Piłkarze i trenerzy Warty Poznań, a także zawodnicy Akademii Warty Poznań wzięli udział w pikniku, który był podsumowaniem akcji „Ale Zasadził!” z poprzedniego sezonu. Wspólnie z Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Poznaniu posadzono 3710 drzew, głównie dębów bezszypułkowych, dzięki czemu powstanie nowy las w Nadleśnictwie Łopuchówko.

Przed startem sezonu 2020/21 Warta Poznań podjęła wyzwanie wraz z Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Poznaniu. Ustalono, że w ramach akcji „Ale Zasadził!” za każdą bramkę zdobytą przez piłkarzy „Zielonych” do posadzenia będzie sto drzew. Wraz z początkiem roku, w którym najstarszy klub piłkarski w stolicy Wielkopolski obchodzi 110-lecie istnienia, stawka poszła w górę. Jeden strzelony gol oznaczał 110 nowych drzew, które odgrywają ogromną rolę w życiu człowieka: produkują tlen i oczyszczają powietrze z metali ciężkich. Zespół zakończył sezon z 35 trafieniami na koncie, co przełożyło się na 3710 drzew.

W piątek zostały one posadzone na polanie w Nadleśnictwie Łopuchówko. Dlaczego dopiero teraz? Podczas krótkiego szkolenia specjaliści z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych wyjaśnili to zawodnikom pierwszej drużyny Warty Poznań i Akademii Warty Poznań oraz trenerom, wśród których nie zabrakło Dawida Szulczka, szkoleniowca „Zielonych”. Sadzenie drzew o tej porze roku jest bardziej efektywne, gdyż gleba jest zazwyczaj bardziej wilgotna niż w drugiej połowie maja, gdy kończył się sezon. To zmniejsza ryzyko, że sadzonki się nie przyjmą. Uczestnicy pikniku poznali też garść informacji o drzewach, które sadzili.