Świetna zabawa, nastrojowa muzyka, sportowa rywalizacja, dobre jedzenie, to wszystko i wiele więcej czekało na uczestników Kierskiego Festiwalu, który odbył się w miniony weekend. Patronem medialnym był „Nasz Głos Poznański”.
Edycja 2022 Kierskiego Festiwalu została zorganizowana w tradycyjnej, dwudniowej formule. Festiwal rozpoczął się w sobotę 17.09. Tego dnia już od godziny 16:00 nastąpiło otwarcie strefy gastronomicznej oraz stoisk partnerów. Przygotowano wiele atrakcji dla młodszych odbiorców, m.in. dmuchane miasteczko a także specjalne warsztaty kulinarne. Już półtorej godziny później na scenie zobaczyliśmy pierwszą tegoroczna gwiazdę – Sławka Uniatowskiego. Artysta urzekła nas m.in. aranżacjami ze swojej solowej płyty Metamorphosis. Kolejną gwiazdą, którą usłyszeliśmy był zespół Mikromusic. Nastrojowa muzyka zespołu idealnie współgrała z klimatem miejsca, jakim była kierska stajnia. Bardzo ważnym, sobotnim przerywnikiem koncertów była coroczna licytacja organizowana dla przyjaciela stajni, dziewięcioletniego Jasia Wajdy. Na licytację trafiło bardzo dużo różnorodnych przedmiotów. Wylicytować można było nocleg w Bieszczadach, vouchery do punktach gastronomicznych, usługowych, obrazy, płyty z podpisami tegorocznych artystów, zestawy klocków Lego a nawet najem samochodu elektrycznego. Dzięki dobroczynności udało się zebrać kilka tysięcy złotych, które pozwolą sfinansować rehabilitację Jasia i poprawią jego zdrowia. Ostatni punktem tego dnia był koncert Stanisława Soyki. Artysta wraz z zespołem przyciągnął pod scenę Kierskiego festiwalu tłumy fanów, nie tylko z Kiekrza i okolicznych miejscowości.
Drugiego dnia Kierskiego Festiwalu tradycyjnie odbyły się zawody w woltyżerce sportowej. Młodzi sportowcy kolejny raz pokazali swoje niecodzienne umiejętności, prezentując wiele trudnych figur gimnastycznych wykonywanych na grzbiecie konia. Podobnie jak poprzedniego dnia dla wszystkich czekały stoiska food trucków, punkty z rękodziełem, stoiska partnerów, na młodszych dmuchane miasteczko. Mali uczestnicy wydarzenia mieli także okazję nauczyć się wielu nowych umiejętności oraz dobrze bawić się w strefie warsztatów stowarzyszenia Si, gdzie przygotowywano m.in. bransoletki czy zakładki do książek.
Jak co roku Kierski Festiwal był jednym z ostatnich wydarzeń kończących się wakacji, który na stałe wpisał się w kalendarz. Mnogość atrakcji, niepowtarzalny klimat powoduje, że wielu mieszkańców Kiekrza, Poznania a także lokalnych miejscowości chętnie uczestniczy w tym wydarzeniu. Niestety kolejna edycja dopiero za rok, już teraz można rezerwować w kalendarzu trzeci weekend września dla Kierskiego Festiwalu!
Fot. Materiały prasowe
