Sezon na grzyby w pełni. Do Szpitala Miejskiego im. Franciszka Raszei trafili już pierwsi pacjenci z objawami zatrucia. Gdy nie mamy pewności, co dokładnie znajduje się w naszym koszyku, warto odwiedzić sanepid przy ul. Libelta, który udziela bezpłatnych porad grzybowych.

Wrzesień i październik to najlepszy czas na zbieranie podgrzybków, maślaków, koźlarzy czy kań. Co jednak, gdy nie jesteśmy pewni, jakie gatunki znalazły się w naszym koszyku? Specjaliści z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu pomogą zidentyfikować zebrane grzyby, a przede wszystkim stwierdzą, czy wśród nich znajdują się te trujące.

Do poznańskiego sanepidu z grzybami można się zgłaszać od poniedziałku do piątku w godz. 7.30-15.00. Ponadto do 22 października prowadzone są tam także dodatkowe dyżury. Odbywają się one w soboty w godz. 12.00 – 16.00.

Porady grzybowe udzielane są bezpłatnie w siedzibie WSSE przy ul. Libelta 36 w pokoju nr 113. Do oceny należy przynosić całe owocniki (kapelusz oraz trzon).

Od początku sezonu na grzyby do Szpitala Miejskiego im. Franciszka Raszei trafiło już 5 osób z niepokojącymi objawami – bólami brzucha, biegunką, wymiotami.

– Na szczęście w tych przypadkach badanie wykluczyło zatrucie muchomorem – mówi dr Eryk Matuszkiewicz, toksykolog ze szpitala im. Raszei.

Grzyby – jako pokarm bardzo ciężkostrawny – nie powinny być jedzone przez osoby zmagające z chorobami układu pokarmowego. Spożywać ich nie powinny także małe dzieci. JZ
Fot. pixabay.com