Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, od poniedziałku, 5 września, na linii numer 190 kursowały wyłącznie najbardziej pojemne autobusy przegubowe. W efekcie poprawiono sytuację na newralgicznej linii, łączącej północ Poznania bezpośrednio z centrum. Planowane są kolejne usprawnienia, ich wprowadzenie jest uzależnione od dostępności kierowców.

Po rozpoczęciu remontu trasy Poznańskiego Szybkiego Tramwaju, łącząca Piątkowo i Winogrady z centrum linia autobusowa numer 190 stała się jedną z najbardziej popularnych w mieście. – Już w sierpniu notowaliśmy na niej największy wzrost pasażerów – mówi Jan Gosiewski, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu.

Jednak pomimo wzrostu liczby pasażerów korzystających z linii 190 aż do czwartku, 1 września, nie odnotowano przepełnień. Te pojawiły się dopiero w piątek, 2 września rano. W związku z tym, w celu poprawy warunków komunikacyjnych na trasie z Wilczaka do centrum, podjęto decyzję, żeby już w poniedziałek od pierwszych kursów obsługa tej linii odbywała się wyłącznie najbardziej pojemnymi autobusami przegubowymi. Autobusyo długości 12 m, które standardowo obsługiwały tę linię, zostały skierowane gdzie indziej.

– Dziś sytuacja była zdecydowanie lepsza niż w piątek, niemniej oczywiście wciąż będziemy wnikliwie monitorować funkcjonowanie tej oraz innych linii łączących północ Poznania z centrum – wskazuje J. Gosiewski. – Zależy nam, żeby komunikacja była jak najbardziej dogodna dla pasażerów, jednak należy pamiętać, że operatorzy komunikacji miejskiej mają olbrzymi problem z dostępnością kierowców co znacznie ogranicza możliwość kierowania na linie dodatkowych autobusów.