Na najbliższe dni Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje w Polsce falę upałów. W czwartek termometry mogą wskazać prawie 40 stopni. W taką pogodę należy chronić przed przegrzaniem siebie, bliskich oraz zwierzęta.W czasie upałów istnieje ryzyko wystąpienia udaru słonecznego, dlatego warto ograniczyć przebywanie w pełnym słońcu, nadmierną aktywność fizyczną oraz spożywanie alkoholu.

Należy także pamiętać o odpowiednim ubiorze. Dobrym wyborem będą lekkie i przewiewne ubrania. Nie można też zapominać o nakryciu głowy, stosowaniu kremów z filtrem UV, a także nawadnianiu organizmu. W gorące dni powinno pić się minimum 2 litry płynów – najlepiej, gdy będzie to woda niegazowana.

Przyśpieszony oddech, temperatura, nudności, zawroty głowy, dreszcze, zaburzenia widzenia, wymioty – to mogą być objawy udaru cieplnego. W takiej sytuacji niezwłocznie należy schłodzić ciało – przejść lub przenieść daną osobę w zacienione miejsce i podawać chłodne płyny, a także zwilżyć twarz, ręce i nogi. Jeśli to nie pomoże, konieczne trzeba wezwać lekarza lub pogotowie.

Po kąpieli słonecznej i wylegiwaniu się na plaży nie należy wchodzi od razu do zimnej wody. Grozi to szokiem termicznym. Przed wejściem do wody lepiej się schłodzić i przenieść do cienia.

W tych dniach szczególnie trzeba zadbać o dzieci i zwierzęta. Pod żadnym pozorem nie należy ich zostawiać w rozgrzanym samochodzie. Warto odwiedzić też osoby starsze, by sprawić, jak się czują.

Czytaj także:

Upały nad wodą, ale z głową

SK, fot. POSiR