VIII Nocny Bieg Świętojański w Sielinku (ZDJĘCIA)


25 czerwca na terenie Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Sielinku odbył się VIII Nocny Bieg Świętojański. Patronat sprawował „Nasz Głos Poznański”.

Maszyna ruszyła popołudniu, aby o g.17.00 otworzyć biuro zawodów dla dzieci. Przed startem ich rywalizacji odbyła się rozgrzewka poprowadzona przez Roberta Durę. Punktualnie o g.18.00 w odpowiedniej odległości czasowej z dostosowanymi dystansami startowały poszczególne grupy wiekowe prowadzone przez naszego klubowicza rowerem. Dobra zabawa wśród dzieci była wyczuwalna od samego początku, wesoły śmiech słychać z daleka. Jednak jak na prawdziwych sportowców przystało rywalizacja również wkradła się w zawody. Na każdego „ małego” biegacza czekał pamiątkowy medal i słodka niespodzianka ufundowana przez Milenę Klorek, a dla najlepszych statuetki. Nie obyło się bez kącika z malowaniem twarzy, dmuchaniem balonów czy tatuażami, co sprawiło dzieciom wiele radości. Nie zabrakło przebierańców, którzy wspólnie z dziećmi przemierzyli trasę.

Po kilku chwilach ciszy, gdy biegi dziecięce skończyły się przyszła kolei na Bieg Główny na 10 km o godz.21.00. Nim on nastąpił każdy biegacz zawitał do biura zawodów, a potem wziął udział we wspólnej rozgrzewce poprowadzonej przez Joannę Zwierzchowską.  Po kilku słowach prezesa Opalenickiego Klubu Biegacza i wiceburmistrza Opalenicy p. Pawła Jakubowskiego w scenerii odpalonych rac biegacze wystartowali prowadzeni przez członków Klubu Kolarskiego OKK ŁYDA. 10 kilometrów leśnych ścieżek przeplatanych asfaltem pierwszy zawodnik pokonał po 38minutach, a do tego nasz Klubowicz Artur Piaskowski, tuż za nim kolejni. Trzeba przyznać, że rywalizacja była do samego końca pomiędzy zawodnikami, którzy czasem na ostatnich metrach się wyprzedzali. Nad bezpieczeństwem biegaczy podczas startu czuwało OSP Urbanowo, które w razie potrzeby służyło pomocą. Po wbiegnięciu na metę ostatniego zawodnika nastąpiła dekoracja najlepszych w każdej kategorii wiekowej. A w miedzy czasie oczekując można już było skorzystać z poczęstunku przygotowanego przez klubowiczów kusząc domowymi wypiekami, albo upiec kiełbaskę przy ognisku. Pierwsze miejsce tego dnia należało do Artura Piaskowskiego z czasem  37.55, tuż za nim 2 był Owidiusz Pankowski 37.57, a trzeci Paweł Ławniczak 38.20.  Natomiast wśród kobiet lokaty rozłożyły się następująco: 1 miejsce Agata Świątek 42.42, tuż za nią Ewa Korbanek 45.58, a trzecia Honorata Janowicz 46.06. Gratulacje oczywiście należą się wszystkim, bo warunki w jakich przyszło biegać były wymagające, czyli utrzymująca się wysoka temperatura do późnych godzin.

Warto podkreślić, że mimo wielu barw klubowych jakie tego wieczoru zawitały do Sielinka i indywidualnych zawodników trudno było zauważyć jakieś podziały, wszyscy tego wieczoru tworzyli jedną wielką biegową rodzinę. Cel jaki przyświecał organizatorom ostał zrealizowany.

Ponadto tego dnia zbierano fundusze na operację dla Lilki i do puszki trafiło 484, 32zł. A poza tym jeszcze sporo makulatury i nakrętek. Za co serdecznie dziękujemy. Warto pomagać i dzielić się dobrem.

To wszystko o czym mówimy nie mogłoby przyjąć takiej formy gdyby nie szereg osób, które dołożyły starań, aby uświetnić ten dzień. Organizatorzy dziękują również wszystkim sponsorom i partnerom: UM Opalenica, powiat nowotomyski, Ośrodek Sportu i Rekreacji w Opalenicy, Milena Klorek, Marcin Chróst, Szymon Matysiak, WODR Sielinko, lokalnej prasie i wszystkim mediom.

 

Dodaj komentarz