Lech Poznań w meczu 29. kolejki polskiej ekstraklasy zmierzy się na wyjeździe z Wisłą Płock. Podopieczni Macieja Skorży przed tą kolejką przewodzą ligowej stawce, a na dodatek swoje spotkanie rozegrają po meczach bezpośrednich rywali w walce o mistrzostwo Polski. Czy zawodnicy Kolejorza będą w stanie wywieźć trzy punkty z bardzo trudnego terenu w Płocku? A może Nafciarze sprawią niespodziankę i zaskoczą lidera? Sprawdzamy kursy wystawione przez firmę bukmacherską STS na pojedynek Wisły Płock z Lechem Poznań.
Kolejorz musi wrócić na zwycięski szlak
Poznaniacy o tytuł mistrzowski, który byłby idealnym zwieńczeniem setnej rocznicy istnienia klubu, biją się z Pogonią Szczecin oraz Rakowem Częstochowa. W poprzedniej kolejce każda z drużyn straciła punkty. Lech Poznań zremisował z Legią Warszawa, Raków ze Śląskiem Wrocław, a Pogoń przegrała z Wisłą Płock.
Przed meczem z Legią zawodnicy Macieja Skorży odnieśli ważne pucharowe zwycięstwo z Olimpią Grudziądz, a także zanotowali dwie ligowe wygrane – ze Śląskiem Wrocław oraz Jagiellonią Białystok. Jednak, aby marzyć o wzniesieniu mistrzowskiego trofeum w maju, lechici muszą wrócić na zwycięski szlak i co najważniejsze – nie potykać się na nim.
Bukmacher STS w starciu, które odbędzie się w Wielką Sobotę, jako zdecydowanego faworyta wskazuje zespół z Poznania. To lider ekstraklasy dysponuje silniejszym zespołem i powinien potwierdzić swoją wyższość w rywalizacji z ligowym średniakiem.
Kursy bukmachera STS na mecz Wisła Płock – Lech Poznań
Wisła Płock – 6.05, remis – 3.85, Lech Poznań – 1.60
Dostępne są już także zakłady bukmacherskie na to, kto zostanie mistrzem Polski w sezonie 2021/22.
Kursy firmy bukmacherskiej STS na zwycięzcę rozgrywek PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2021/22
Lech Poznań – 2.00, Raków Częstochowa – 3.25, Pogoń Szczecin – 3.75
Wystawione przez bukmachera kursy wskazują, że to Lech Poznań jest wyraźnym faworytem w walce o mistrzostwo. Jak ocenić prawdopodobieństwo na podstawie wysokości kursów dowiesz się m.in. z tego artykułu https://www.legalni-bukmacherzy-online.pl/zaklady-bukmacherskie/.
Uniknąć błędów arbitrów i VARu
Piłkarze z Poznania powinni zrobić wszystko, aby jak najszybciej rozstrzygnąć losy rywalizacji. Kibice uważnie śledzący rozgrywki polskiej ekstraklasy z pewnością mają w pamięci skandale sędziowskie, które miały miejsce przed tygodniem.
W ostatniej minucie meczu z Legią, Joel Pereira oddał celny strzał na bramkę stołecznego zespołu, który został jednak zablokowany przez Lindsaya Rose’a. Jak pokazały powtórki, defensor ustępującego mistrza Polski zagrał futbolówkę ręką, ale sędzia pozostał niewzruszony i nieodgwizdując rzutu karnego zabrał drużynie ze stolicy Wielkopolski szansę na zwycięstwo w tym spotkaniu.
Podobna sytuacja miała miejsce w ostatnim meczu Wisły Płock. Wtedy to jednak obrońca Nafciarzy, Duszan Lagator, zatrzymał ręką piłkę lecącą w światło bramki, ale gwizdek sędziego również milczał i Pogoń Szczecin straciła okazję na doprowadzenie do remisu w końcówce.
Zarówno Damian Sylwestrzak, jak i Piotr Lasyk, którzy byli arbitrami w tamtych meczach, w tej kolejce nie będą prowadzić meczów. Rozjemcą starcia z Wisłą Płock będzie Paweł Raczkowski, który prowadził mecz w dniu stulecia klubu, kiedy Lech pokonał Jagiellonię Białystok 3:0.
Kibice w Poznaniu czekają na powtórkę z rundy jesiennej
W poprzednim meczu obu zespołów Kolejorz odniósł wysokie zwycięstwo. Na cztery bramki poznaniaków – Bartosza Salamona, Radosława Murawskiego, Jakuba Kamińskiego i Joao Amarala, płocczanie odpowiedzieli jedynie trafieniem Duszana Lagatora.
W sobotę Maciej Skorża nie będzie mógł liczyć między innymi na Bartosza Salamona, który zmaga się z urazem mięśnia przywodziciela, a także Artura Sobiecha czy pauzującego za kartki Mikaela Ishaka, który z 14 golami jest najskuteczniejszym strzelcem Lecha Poznań i w którym bukmacherzy upatrują jednego z głównych kandydatów do zdobycia korony króla strzelców.
O powtórkę z meczu w Poznaniu będzie w Płocku niezwykle trudno. Wisła wygrała na własnym stadionie dziesięć spotkań i po dwa zremisowała oraz przegrała. Nie bez przyczyny stadion Nafciarzy określa się więc mianem „Twierdzy Płock”.
Ile bramek padnie w meczu w Płocku? Kursy bukmacherskie w STS na to zdarzenie:
Poniżej 0,5 – 12.00, powyżej 0,5 – 1.05
Poniżej 1,5 – 3.85, powyżej 1,5 – 1.27
Poniżej 2,5 – 1.97, powyżej 2,5 – 1.84
Poniżej 3,5 – 1.39, powyżej 3,5 – 3.05
Zakłady bukmacherskie mogą prowadzić do uzależnienia. STS to legalny bukmacher. Uważaj na nielegalne firmy bukmacherskie, ponieważ za obstawianie u nich grozi bardzo wysoka kara. Zakłady bukmacherskie tylko dla osób, które ukończyły 18 lat.