Lech Poznań wygrał ze Śląskiem we Wrocławiu!


Mimo problemów kadrowych Lech Poznań zdołał zwyciężyć we Wrocławiu nad Śląskiem 1:0 (0:0). Kluczowego gola zdobył 3 minuty po wejściu na murawę Michał Skóraś. Wygrana sprawiła, że Kolejorz powrócił na fotel lidera PKO BP Ekstraklasy. O tym, na jak długo na nim pozostanie, zależy od wyników spotkań jego najważniejszych rywali – Pogoni Szczecin i Rakowa Częstochowa.

Już gdy został opublikowany skład Kolejorza na pojedynek z wrocławianami, wydawać by się mogło, że poznański klub urządził sobie przypadający na dziś „prima aprilis”. Aż 8 zmian w porównaniu do poprzedniego meczu z Jagiellonią Białystok przeprowadził trener Maciej Skorża. To jednak nie był żart. Szkoleniowiec został zmuszony pominąć przy ustalaniu wyjściowej jedenastki także kluczowych zawodników: Jespera Kalstroma, Mikaela Ishaka i z wiadomego względu Bartosza Salamona.

Odmianę składu Lecha dało się zauważyć. Lechici w pierwszej części spotkania nie potrafili znaleźć wspólnego języka, słabo się organizowali i nieśmiało przechodzili do ataków, a do przerwy oddali zaledwie dwa strzały. Nadzieję na poprawę gry poznaniaków dawał fakt, iż w minionym zmaganiu również początkowo rozczarowywali, a po zmianie stron odmienili się nie do poznania i zdecydowanie przejęli inicjatywę. I rzeczywiście scenariusz się powtórzył. Poznańska Lokomotywa ponownie potrzebowała czasu, by się rozkręcić.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz