Lech Poznań rozpoczął ważną serię z drużynami z czołówki tabeli. W pierwszym jej meczu przegrał w Gdańsku z Lechią 0:1 (0:0) i stracił pozycję lidera.

Lech Poznań rozpoczął newralgiczną serię spotkań w wiosennych rozgrywkach ekstraklasy. Zanim przystąpi do zmagań z drużynami z podium – w następnej kolejce z drugą w tabeli Pogonią Szczecin, a w kolejnej z trzecim Rakowem Częstochowa – musiał przeprawić się z innym zespołem z czołówki – czwartą Lechią Gdańsk.

Od pierwszych minut lechici zaatakowali rywali z impetem. Już w 10 minucie powinni wyjść na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z kornera Lubomir Satka główkował i trafił piłką w poprzeczkę! Jeszcze dobić futbolówkę próbował Antonio Milić, ale ostatecznie przeleciała ona tuż obok słupka. Dominacja poznaniaków była wyraźna. Kultura gry, jak również umiejętność kreowania ataku pozycyjnego również była po ich stronie. Gdańszczanom natomiast trudno operowało się piłką na połowie Kolejorza, co przełożyło.  się na sporadyczne ich ataki.