Kalendarz Trzech Religii: Budować pokój. 5 lat razem


Po raz piąty poznańscy przedstawiciele trzech religii stworzyli wspólny kalendarz, a druk sfinansowało miasto. „W NASZYM FYRTLU. CHRZEŚCIJANIE, ŻYDZI I MUZUŁMANIE RAZEM” to niezwykła w skali kraju publikacja, której celem jest lepsze wzajemne poznanie się ludzi różnych wyznań oraz kultur. Kalendarz będzie dostępny bezpłatnie od piątku, 17 grudnia w kilku punktach na terenie miasta, a także przez internet.

– Poznań to miasto otwarte, w którym jest miejsce dla każdego, niezależnie od poglądów społeczno-politycznych, narodowości czy wyznania – mówi Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania. – Mieszkańcy stolicy Wielkopolski szczególnie się wspierają w czasach pandemii. Widzimy tę solidarność zwłaszcza w momencie rozpoczynającej się zimy. Mam nadzieje, że kalendarz będzie – tak jak w latach poprzednich – impulsem do lepszego zrozumienia różnorodności kulturowej i religijnej mieszkańców Poznania, a także przypomnieniem o wartościach, które nas łączą – dodaje.

„W NASZYM FYRTLU. CHRZEŚCIJANIE, ŻYDZI I MUZUŁMANIE RAZEM” jest efektem szeregu spotkań Youssefa Chadida, imama lokalnej wspólnoty muzułmańskiej, przedstawiciela gminy żydowskiej w Poznaniu i Marcina Wrzosa, księdza misjonarza oblata. To wyjątkowa publikacja, której celem jest ukazanie różnorodności i możliwości pokojowego życia obok siebie wyznawców różnych religii.

– Pierwszy poznański Kalendarz Trzech Religii ukazał się pięć lat temu, a inspiracją do niego była podobna inicjatywa z Katowic. Pomysł trafił na podatny grunt. W Poznaniu od lat trwa dialog między religiami Abrahamowymi, a wspólne prace nad kalendarzem są pretekstem do spotkań oraz wymiany myśli, i to nie tylko w cieniu synagogi, meczetu czy kościołów, ale czasem również w bardziej zaskakujących miejscach. Co roku małymi krokami jest on rozszerzany, chociażby o inne denominacje chrześcijańskie. Wspiera nas w tym chociażby papież Franciszek w swoim nauczaniu – zaznacza o. Marcin Wrzos, współtwórca i koordynator projektu.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz