Ostatni Polak pożegnał się z turniejem gry pojedynczej Poznań Open


Z turniejem gry pojedynczej Poznań Open pożegnał się ostatni Polak występujący w tegorocznych zmaganiach. Rozstawionemu z „dwójką” Botikowi van de Zandschulpowi, niestety, nie sprostał Daniel Michalski, który przegrał swoje spotkanie pierwszej rundy 2:6, 3:6.

Dla Daniela Michalskiego losowanie nie okazało się szczęśliwe, gdyż trafił w nim na rozstawionego z „dwójką” Botika van de Zandschulpa, który na niedawno zakończonych zmaganiach na kortach Rolanda Garrosa okazał się pogromcą Huberta Hurkacza i przeżywa swój najlepszy okres w karierze. Przewaga doświadczenia wynikająca z rankingu i dotychczasowych dokonań była widoczna już od pierwszego gema, gdy Holender przełamał 20-letniego warszawianina. Rozpędzony tenisista zajmujący 126. miejsce w rankingu ATP nie zatrzymał się i wypracował dużą przewagę, prowadząc już w meczu 4:0.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz