Mateusz Klich: – Nie mogę się doczekać pierwszego meczu


– Chciałbym być ważną częścią tej drużyny i ważnym elementem w układance trenera Sousy – powiedział Mateusz Klich, pomocnik reprezentacji Polski, podczas dzisiejszej konferencji prasowej w centrum prasowym w Opalenicy. – Nie mogę się doczekać pierwszego meczu, bo w marcu mi się nie udało zagrać w reprezentacji.

 

– Mamy dwa mecze sparingowe, wczoraj mieliśmy też gierkę na treningu, te opcje, które chce nam przekazać trener Sousa powoli zaczynają dobrze wyglądać na boisku – mówił Mateusz Klich. – Pierwszy tydzień na zgrupowaniu był mocny i naprawdę mogliśmy ciężko popracować. Teraz możemy skupić się na taktyce i ustawieniach formacji. Bardzo jestem zadowolony jak grupa podeszła do treningów i wszyscy trenowali na 100% i było widać to zaangażowanie. Na jakiej pozycji będę grał w kadrze, to zależy tylko od trenera Sousy. Na ten moment jestem ustawiany w środku pomocy. Tutaj będę miał inne założenia niż w klubie. Trener Sousa często powtarza mi, że mam się odwracać w kierunku bramki rywala i pchać piłkę do przodu. Jeżeli mielibyśmy grać wysokim pressingiem to bardzo dobrze, bo ja się bardzo dobrze w tym czuję. Może w końcu strzelę też bramkę w kadrze, to jest to, co chciałbym w najbliższej przyszłości. Cieszę się, że w spotkaniu z Rosją będą kibice, dawno ich nie widziałem na meczach. Uważam, że moja kariera zamyka się fajną klamrą. W końcu znalazłem fajne miejsce, w klubie gdzie jestem szczęśliwy, gdzie prowadzi mnie bardzo dobry trener.

Czytaj także:

Dobra atmosfera na treningach reprezentacji Polski (ZDJĘCIA)

Wewnętrzny sparing kadry Polski (ZDJĘCIA)

Fot. Roger Gorączniak

Dodaj komentarz