Joga dla dzieci. Czy warto rozpoczynać praktykę jogi w młodym wieku?


Praktyka jogi w naszym kręgu kulturowym jest domeną osób raczej dojrzałych. Wejście na matę często zbiega się z poszukiwaniem własnego ja, uzyskania korzyści wpływających nie tylko na sferę fizyczną, a także psychiczną. Joga jako remedium na wszelkie wewnętrzne napięcia jest znana każdemu. Dlaczego więc tę metodę kształtowania ciała, a także siły umysłu, nie przenieść na lekcje wychowania fizycznego i zachęcić najmłodszych do wspólnej zabawy na macie?

Czy dzieci mogą praktykować jogę?

Oczywiście, że tak. O sprawność fizyczną dziecka powinno się dbać od samego początku. Zaszczepienie w maluchach pasji do ruchu stanowi dzisiaj ważny punkt w wychowaniu zdrowego człowieka. Młode pokolenie niestety boryka się z wieloma problemami natury fizycznej. Spędzanie wielu godzin przy szkolnej ławce, ciężki tornister, aktualne okoliczności pandemiczne, zmuszające najmłodszych do wielogodzinnego przesiadywanie przed ekranami komputera wpływa niekorzystnie przede wszystkim na prawidłową postawę. Oprócz tego dochodzą jeszcze inne, równie trudne napięcia, rozdrażnienie, egzystencja w izolacji.

Niestety sporo czasu wolnego poza szkołą dzieci spędzają przy konsoli lub przed telewizorem, zupełnie nie uczestnicząc w życiu towarzyskim na świeżym powietrzu. Tutaj kluczowa jest rola rodziców i opiekunów, żeby u podstaw zaszczepić w najmłodszych potrzebę ruchu.

Jakie korzyści przynosi praktyka jogi u najmłodszych

Wejście na matę już w młodym wieku procentuje zdecydowanie lepszym zdrowiem w wieku dojrzałym. Budowanie elastyczności, siły mięśni, koordynacji, nauka spokojnego oddechu może pomóc uniknąć wszelkich chorób cywilizacyjnych dotykających sporą rzeszę dzisiejszego społeczeństwa. Jeśli do tego dodać jeszcze zdrową dietę, pełną w wartościowe i prawidłowo zbilansowane jedzenie to wróży sukces w postaci dobrego zdrowia.

Jak praktykować jogę z dziećmi?

Joga wymaga od adepta pełnej dyscypliny, zaangażowania i skupienia. W przypadku maluchów trzeba jednak te reguły mocno naciągnąć, żeby młodzi jogini już u progu swojej przygody nie zostali zbyt przytłoczeni powagą praktyki.

Na początek joga w formie zabawy. Dziecko ma czuć się swobodnie i bezpiecznie, a nauczyciel powinien potrafić tak pokierować zajęciami, by najmłodszy uczestnik opuścił je z uśmiechem.

Dzieci z natury są bardziej rozproszone, podatne na zewnętrzne bodźce, trudniej jest im się zdyscyplinować do konkretnego zajęcia, dlatego należy pozwolić dziecku na swobodę i włączanie własnych pomysłów.

Wykonując asany, których znaczenie jest wzięte z obserwacji przyrody, świata zwierząt, można włączyć także dźwięki. Np. przy wykonywaniu Psa z głową w górę dzieciaki mogą naśladować odgłosy zwierzęcia. Może to być dla nich o wiele ciekawsze niż skupienie na właściwym oddechu, co robią starsi doświadczeni praktycy, dla których mata do jogi jest miejscem wręcz rytualnym.

Praktyka oparta na naśladowaniu przyrody może pomóc rozwijać kreatywne myślenie. Świat asan zaczerpnięty z natury jest tak bogaty, że praktycznie każdy może wymyśleć jakąś nową pozycję. Ciekawym ćwiczeniem i fajną zabawą może być wymyślanie nowych póz.

Codzienna gimnastyka wdrożona już we wczesnych latach życia pomaga zapobiegać wielu schorzeniom ortopedycznym i nie tylko. Warto pomyśleć o wspólnej praktyce jogi z dziećmi w domu, choćby kilka minut dziennie.

Dodaj komentarz