– Gdyby sytuacja epidemiczna się pogorszyła, na pewno będziemy reagować – zapewnił minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Wskazał, że nie ma na razie przesłanek do przesunięcia terminów matur i egzaminu ósmoklasisty.

Szef MEiN pytany był w piątek w TVP Info, czy jeśli sytuacja epidemiczna w Polsce znów się pogorszy, możliwa jest jeszcze zmiana terminu przeprowadzenia matur i egzaminu ósmoklasisty w tym roku.

„Teoretycznie, hipotetycznie to wszystko jest możliwe, ale żadnej przesłanki nie ma dzisiaj, która mogłaby poddawać w wątpliwość terminy egzaminów maturalnych i egzaminów ósmoklasisty. Zatem 4 maja rozpoczynają się matury, 24 maja egzamin ósmoklasisty i nic nie stoi na przeszkodzie, aby się one odbyły w tych terminach i odbyły się w formule stacjonarnej. Dokładnie takie samej, jaka ćwiczyliśmy na próbnych egzaminów ósmoklasisty i maturalnym w marcu, w ścisłym reżimie sanitarnym” – odpowiedział Czarnek.