– Przyjeżdżając do Poznania, wygraliśmy ostatnich sześć spotkań i liczyliśmy na to, że nasza passa będzie kontynuowana – powiedział trener Legii Warszawa Czesław Michniewicz. – Wiedzieliśmy, że musimy tutaj zagrać bardzo dobrze, żeby pokonać Lecha, który ma swoje problemy, ale jest nowe rozdanie i wiedzieliśmy, że nowy trener będzie na tym spotkaniu, co może być dodatkową motywacją dla zawodników.
– Zaczęliśmy ten mecz bardzo dobrze, pierwsze piętnaście minut należało do nas, przeważaliśmy, mieliśmy dobre fragmenty, co nie przełożyło się na bramki – kontynuował szkoleniowiec. – Potem starcie się wyrównało, Lech zaczął dochodzić do głosu, stwarzać sobie okazje. Nie przypominam sobie żadnej 100-procentowej okazji ani z jednej ani z drugiej strony. Najlepszą sytuację mieliśmy po podaniu Luquinhasa do Pekharta.