Statystyki związane z wypadkami drogowymi są nieubłagane. Brawurowa jazda, niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze lub siadanie za kierownicą pod wpływem alkoholu, przyczyniają się do stale rosnącej liczby zdarzeń komunikacyjnych – zarówno tych z udziałem innych kierowców, jak i pieszych. Choć polskie prawo przewiduje możliwość zgłoszenia szkody przez każdą osobę poszkodowaną w wypadku i niebędącą jego sprawcą, wciąż nie wszyscy z niego korzystają. Powód? Walka o odszkodowanie bywa trudna i angażująca. Nic bardziej mylnego!

Ugoda sposobem na szybkie zakończenie postępowania i wypłatę odszkodowania

 Prawdą jest, że część spraw związanych z ubieganiem się o odszkodowanie za szkodę poniesioną w następstwie wypadku drogowego, ma swój finał w sądzie. Nie jest to jednak regułą: ubezpieczyciel sprawcy (ten, u którego wykupił on polisę OC), może zaproponować wypłatę świadczenia określonej wysokości, a tym samym umożliwić polubowne rozwiązanie sprawy. Jeśli osoba pokrzywdzona zaakceptuje oferowaną kwotę i przyzna, że odszkodowanie zaspokaja jej roszczenia, uda się uniknąć procesu i stosunkowo szybko otrzymać pieniądze.

Co istotne z punktu widzenia pokrzywdzonego, z zawarciem ugody o odszkodowanie dobrze jest się wstrzymać, by zbyt wcześnie nie przekreślić swoich szans na otrzymanie wyższej kwoty. W grę wchodzą jeszcze negocjacje, które w kontekście uzyskiwania odszkodowań powypadkowych, są szczególnie warte uwzględnienia. Aby móc rozpocząć etap negocjacyjny, nie można podpisać ugody z ubezpieczycielem – z podpisaniem dokumentu lepiej więc poczekać i spróbować zawalczyć o wyższe odszkodowanie. Nawet, jeśli miałoby się to wiązać z nieco dłuższym czekaniem na jego wypłatę.

Negocjacje i mediacje z ubezpieczycielem, czyli kompromis i polubowne rozwiązanie sporu

Postępowania sądowe są kosztowne i długotrwałe, dlatego gdy istnieje możliwość wypracowania porozumienia bez angażowania sądu, należy z niej skorzystać. Ubiegając się o odszkodowanie powypadkowe z OC sprawcy, można spróbować negocjacji z ubezpieczycielem. Stosując rozsądne argumenty, często udaje się osiągnąć kompromis i doprowadzić do wypłaty godnego świadczenia. Gdyby jednak negocjacje nie przyniosły oczekiwanego skutku, wciąż pozostają mediacje. To forma ugodowego zakończenia sprawy na drodze ugody. Jak tłumaczy ekspert z AIF Kancelarii https://www.tuodszkodowania.pl/, zdanie się na doświadczenie mediatora, znacząco przyspiesza proces dochodzenia roszczeń. Dodatkowo, mediacje niemal zawsze kończą się zawarciem ugody, satysfakcjonującej obie strony.