Premiera „Virtuoso” w Teatrze Muzycznym: Paderewski odkryty na nowo


– Cokolwiek robisz, albo planujesz. Jesteś poważny lub zabawny. Bywasz sobą lub aktorem – bądź w tym wirtuozem! – to niepisane motto najnowszego musicalu w Teatrze Muzycznym w Poznaniu, który 12 września brawurowo zagrali jego artyści. Zapewniam, byli wirtuozami, nie tylko ze względu na tytuł przedstawienia – „Virtuoso”.

– Witam Państwa po raz pierwszy w tym sezonie artystycznym – słowa wypowiedziane przez dyrektora Teatru Muzycznego w Poznaniu były znakomitym preludium do „Paddymanii”, która przez kolejne 3 godziny scenicznie opowiadała nam o losach postaci dla nas Wielkopolan, szczególnej – Ignacego Jana Paderewskiego. Już od pierwszych chwil bycia w teatrze mieliśmy na wyciągnięcie ręki czas, w którym Paderewski grał o Polsce również w formie przemówień. Co ciekawe, dyrektor Teatru Muzycznego miał na głowie oryginalny kapelusz, który pamięta czasy Mistrza Ignacego; przeleżał kilkanaście lat, zakopany w skrzyni w jednym z poznańskich ogrodów… Na widowni była m.in. Halina Lorkowska, b. rektor Akademii Muzycznej im. Ignacego J. Paderewskiego, która nie kryła wzruszenia. Sam zaś spektakl pozwolił nam poznać wiele postaci, które dla nas są legendą, a dla Paderewskiego były na wyciągnięcie ręki, by wymienić: Helena Modrzejewska, Adam Asnyk, Roman Dmowski czy Józef Piłsudski, do którego maestro udaje się w jednym z kluczowych momentów musicalu.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz