Środa na Poznań Open


Ciąg dalszy następuje…

 To nie tak miało być. Pierwotne plany zakładały, że w środę zajmiemy się już drugą rundą, a tu w programie ciągle jeszcze pierwsza. Zadowoleni mogą być jedynie ci, którzy wczoraj nie mogli przyjechać do Parku Tenisowego Olimpia, a dziś mogą.

Na dokończenie meczu Macieja Smoły z Javierem Martim muszą się jednak pośpieszyć. Mecz został przerwany przez deszcz w czwartym gemie decydującego seta. Polak prowadzi w nim 2:1, ale grę wznowi Hiszpan, serwując przy stanie 40-15. Metryki mają podobne – Marti jest starszy od Smoły o 14 miesięcy i 13 dni. Zdecydowanie większa jest natomiast różnica między nimi w rankingu ATP: Polak zajmuje 1516., a Hiszpan 179. miejsce. Teoretycznie przepaść, ale każdy, kto widział pierwsze dwa sety, na pewno jej nie dostrzegł.

Drugą parę dnia na korcie centralnym stworzą dwaj Polacy. Różnica wieku między nimi jest jeszcze mniejsza niż w przypadku Smoły i Martiego, bo tylko 69 dni, ale ranking równie zdecydowanie wskazuje faworyta. Jerzy Janowicz, ten ciut starszy, od dwóch dni cieszy się z miejsca wśród stu najlepszych graczy świata. Piotr Gadomski, ten nieco młodszy, pierwszy raz w życiu zmierzy się z tak wysoko notowanym rywalem – to nic, że z kolegą – i nie ma nic do przegrania; on może tylko wygrać.

Michał Przysiężny też miał kiedyś swoje miejsce w czołowej setce rankingu ATP, ale później zawiodło go zdrowie. Teraz powoli wraca na z góry upatrzone pozycje, ale ten proces musi trochę potrwać. Będzie krótszy, jeśli głogowianin pokona dziś rozstawionego z numerem 4 Francuza Guillaume’a Rufina. Przeciwwskazań – poza aktualną listą klasyfikacyjną – nie widać.

Przysiężny zakończy pierwszą rundę singla na korcie centralnym. Drugą otworzy Marcin Gawron, który najpierw przeszedł przez eliminacje, a potem z turnieju głównego wyeliminował wyżej notowanego Węgra Attilę Balazsa. Ranking Hiszpana Inigo Cervantesa prezentuje się jeszcze lepiej, ale dlaczego tylko nieszczęścia mają chodzić parami? Miłe niespodzianki też lubią towarzystwo.

Artur Rolak

Dodaj komentarz