Krótko o prawidłowym zabezpieczaniu opatrunków. W pewnych przypadkach konieczne są specjalne bandaże kohezyjne


Wypadki chodzą po ludziach – przy odrobinie szczęścia kończy się jedynie na strachu, ale nierzadko fatalne zbiegi okoliczności kończą się rozmaitymi urazami. Skręcenia, skaleczenia, zwichnięcia stawów, pęknięcia i złamania kości to tylko część możliwych konsekwencji. Każda taka sytuacja wymaga adekwatnej interwencji, a następnie założenia dopasowanego opatrunku. Pewnych problemów przysparza za to mocowanie poszczególnych warstw: warto pamiętać, że rodzaj bandaża ma co najmniej równie duże znaczenie, co technika jego wiązania.

Łokcie, kolana i inne zgięcia są wyjątkowo trudne do zabandażowania. Zwykłe taśmy często się zsuwają.

Części ludzkiego ciała, które charakteryzują się dużą mobilnością i szerokim zakresem ruchu, są też bardziej narażone na różne uszkodzenia i kontuzje. Poza tym podczas zakładania opatrunku czasami trzeba działać szybko, a wszelkie niedokładności mogą mieć nader nieprzyjemne skutki. Standardowy bandaż elastyczny z materiału nie zawsze zapewnia odpowiednią stabilność. Nie wspominając już o tym, że poruszanie opatrywaną kończyną często powoduje obsuwanie się całego okładu, co natychmiastowo obniża jego skuteczność. Z kolei bandaż kohezyjny wystarczy założyć raz, a opatrunek pozostanie na swoim miejscu niezależnie od uwarunkowań zewnętrznych. Eksperci z yellowSPORT tłumaczą, że takie właściwości biorą się ze sposoby produkcji. Otóż bandaże kohezyjne wykonuje się z włókniny, a nie tkaniny. Pokrywa się je też specjalnymi substancjami – chodzi o poliizopreny, jedne z głównych składowych kauczuku – dzięki czemu taśma przyczepia się niczym rzep. Co równie istotne, materiał nie klei się do włosów czy ciała, zapewnia zatem duży komfort.

Bandaż kohezyjny przywiera sam do siebie. Odpada konieczność zakładania ostrych, metalowych zapinek

Na tym ich atuty wcale się nie kończą. Kolejną niezaprzeczalną zaletą produktów z tej kategorii jest wysoka przepuszczalność powietrza. Struktura bandaża kohezyjnego zapewnia skórze wymagany poziom wentylacji. Nie ma obawy, że przy dłuższym noszeniu opatrunku (np. podczas ostrożnego schodzenia z górskich szlaków) dojdzie do dokuczliwych podrażnień czy miejscowych kłopotów z higieną. Ponadto wyroby medyczne tego rodzaju wykazują się dużą elastycznością, rozciągają się nawet na 180% swojej pierwotnej długości. Bardzo praktyczną, docenianą przez użytkowników cechą bandaży kohezyjnych okazuje się również łatwość dzielenia taśmy na kawałki pożądanej wielkości. Nie trzeba mocować się z tępymi nożyczkami, w zupełności wystarczy użycie siły ludzkich rąk – kwestia odpowiedniego uchwytu i ukierunkowania. Tak przygotowane zwoje są bardzo trwałe i z łatwością utrzymują opatrunek w prawidłowym położeniu.

Dodaj komentarz