Ministerstwo Zdrowia ok. godz. 18.30 poinformowało o czterech nowych przypadkach koronawirusa, w tym jednego w Poznaniu. To drugi przypadek zarażenia koronawirusem w stolicy Wielkopolski. W sumie w Polsce zakażonych koronawirusem jest 31 osób. Szef Światowej Organizacji Zdrowia mówi, że koronawirus może być określany już jako pandemia.

Badania przeprowadzone w poznańskim laboratorium potwierdziły wynik dodatni u jednej z osób przybywających w kwarantannie. Jest to córka pacjentki hospotilzowanej od 8 marca na oddziale chorób zakaźnych Szpitala Miejskiego w Poznaniu. Chora została przetransportowana do szpitala i znajduje się obecnie pod opieką lekarzy. Jej stan lekarze określają jako dobry. Jest nauczycielką.

Prezydent Poznania w rozmowie z RMF FM przyznał, że kwarantannie poddanych zostało 30 pracowników poznańskich wodociągów, którzy mieli kontakt z mężem kobiety, u której wcześniej stwierdzono koronawirusa. Mężczyzna jest pracownikiem miejskiej spółki.

– Ja nie mogę sobie pozwolić, by w tak strategicznej spółce, tak ważnej dla mieszkańców, nagle zabrakło pracowników – stwierdził Jaśkowiak.

Mężczyzna jest też szafarzem w Czapurach. Poddał się badaniu.

– Mamy tylko na 3 dni zapas masek i strojów ochronnych – mówił prezydent. – Mamy nadzieję, że dostaniemy więcej poprzez wojewodę z Agencji Rezerw Materiałowych. W innym przypadku lekarze nie będą kontynuować pracy. Brakuje także respiratorów.