Jeśli nie podwyżka cen biletów, to co?


Podczas najbliższej sesji radni Poznania będą dyskutować nad zmianami cen komunikacji miejskiej. Po tym, jak na skutek działań rządu miasto straciło miliony wpływów z podatku PIT i musiało dopłacić do oświaty, podwyżki cen biletów są konieczne. Alternatywą będzie skracanie tras i znacznie rzadsze kursowanie wszystkich tramwajów.

Po decyzjach ustawodawcy w tegorocznym budżecie Poznania zabrakło 15 mln zł na na dopłatę do transportu publicznego. Utrzymanie wysokiego standardu przewozów, do którego przyzwyczaili się już poznaniacy jest możliwe, pod warunkiem podwyżek cen – lub cięcia kursów.

Jeśli radni nie zdecydują się na zwiększenie cen biletów, ZTM będzie musiał znaleźć brakujące pieniądze w inny sposób. Alternatywą są cięcia kursów, co przekłada się na rzadziej jeżdżące tramwaje i autobusy. To zaś miałoby widoczne skutki dla wszystkich poznaniaków.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz