Auta wróciły na północną część mostu Lecha


W nocy ze środy na czwartek (11 na 12 grudnia) ruch pojazdów wrócił na północną nitkę mostu Lecha. To niemal dwa miesiące wcześniej niż pierwotnie planowano. W miejscu prawie siedemdziesięcioletniej, wysłużonej konstrukcji stanął bezpieczny i nowoczesny obiekt, który zwiększy przepustowość przeprawy przez Wartę na trasie jednej z głównych tranzytowych tras miasta.

– Jest to jedna z ważniejszych przepraw przez Wartę. Ze względu na swój stan most wymagał remontu. Liczę, że nowa konstrukcja może posłużyć nawet sto lat – mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. – Most oddaliśmy prawie dwa miesiące przed terminem i kosztował on o 11 milionów złotych mniej niż pierwotnie zakładano. To pokazuje, że nawet w tak trudnych czasach można realizować inwestycje zgodnie z założonym budżetem i harmonogramem.

Wcześniejsze niż zakładano przywrócenie ruchu na północnej nitce mostu Lecha to efekt wspólnych starań i bardzo dobrej współpracy PIM z wykonawcą jakim jest konsorcjum spółek Most Sopot oraz KSH ze Śremu.

Zbudowany na początku lat 50. ubiegłego stulecia stary, siedmioprzęsłowy most miał niespełna 12 metrów szerokości i dysponował dwoma pasami ruchu. Nowy – trójprzęsłowy, bez podpór w nurcie rzeki – jest o 5 metrów szerszy, co pozwoliło nie tylko na uruchomienie trzeciego pasa ruchu, lecz również zbudowanie szerszego chodnika i dwukierunkowej ścieżki rowerowej.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz