Do tramwaju i autobusu z… rowerem


Koniec z problemem przewozu rowerów w pojazdach komunikacji miejskiej w Poznaniu. Dla cyklistów jest to jednak tylko połowicznie dobra wiadomość, gdy np. w przypadku deszczu zechcą skorzystać z tramwaju czy autobusu, by przewieźć rower. Okazuje się, że w tej kwestii są pewne zastrzeżenia.

tram-rower

Na mocy zarządzenia prezydenta Poznania wprowadzone zostały zmiany w regulaminie przewozów Zarządu Transportu Miejskiego w środkach komunikacji miejskiej. Nowy przepis dotyczy rowerów, które przewozić można w tramwajach i autobusach. Jednak jego właściciel musi rower tak ustawić w pojeździe, by nie wyrządził krzywdy pasażerom, a także nie uszkodził mienia. Cyklista ponosi więc odpowiedzialność materialną w przypadku naruszenia porządku.

W przypadku braku miejsca w tramwaju czy autobusie (np. z powodu tłoku) oraz w sytuacji, gdy rower zagrażać będzie bezpieczeństwu podróży, kierowca lub motorniczy mają prawo wymóc na cykliście, by ten zrezygnował z przejazdu z rowerem, gdy nie ma do tego odpowiednich warunków. Dla niego najodpowiedniejszą porą do przejazdu z rowerem będą zatem godziny poza komunikacyjnym szczytem przewozów, a także te trasy, które z reguły są mniej popularne przez pasażerów.

Natomiast problem z przejazdem tramwajem lub autobusem może mieć grupa cyklistów, która zdecyduje się skorzystać z pojazdu komunikacji miejskiej. Raczej pewne jest, że ze względu na brak miejsca w tramwaju czy autobusie, motorniczy lub kierowca odmówią przejazdu kilkuosobowej grupie rowerzystów.

Tekst i rysunek : Andrzej Świątek

Dodaj komentarz