Fatalnej serii ciąg dalszy. Lech Poznań tylko remisuje z Koroną Kielce


Lech Poznań bezbramkowo zremisował z ostatnią w tabeli Koroną Kielce. Uczestnicy programu „Kibicuj z klasą” po raz kolejny nie zobaczyli bramek przy Bułgarskiej. 

Niemal cały miesiąc trwał przestój Lecha Poznań, który kosztował go serię straconych punktów. Dzisiaj Kolejorz się nie podniósł i nie wkroczył na ścieżkę zwycięstw. Lechici nie zdołali pokonać ostatniej drużyny w ligowej tabeli, która w swoim dorobku ma mniej goli strzelonych od samego Christiana Gytkjaera. Zła passa Lecha trwa.

Kurtuazyjna Korona i nieskuteczny Lech

Zwycięstwo było obowiązkiem Kolejorza. Od samego początku poznaniacy narzucili swój styl gry i szybko zbudowali wyraźną przewagę. Obraz miażdżącej dominacji Lecha był widoczny przez niemal całe spotkanie, a podopieczni Dariusza Żurawia z akcji na akcję rozpędzali się coraz bardziej. Sęk w tym, że w ciągu 90 minut rywalizacji nie potrafili jej udokumentować golem.

Dogodne sytuacje zainicjował Darko Jevtić, który w 5 minucie spróbował uderzenia z dalszej odległości. Wszak piłka odbija się o obrońcę rywali i zmieniła tor ruchu, a więc przeleciała obok słupka. Chwilę później niebiesko-biali wykreowali wyśmienitą akcję. Świetnie zapowiadała się dwójkowa wymiana podań Pedro Tiby z Kamilem Jóźwiakiem. Ich wykończenia jednak pozostawiały wiele do życzenia. Portugalczyk uderzył nie dość, że słabo, to na dodatek wprost w bramkarza. Po poprawce Jóźwiaka, piłka wylądowała wysoko w trybunach. 10 minut później Darko Jevtić dwukrotnie dośrodkowywał z lewej flanki w pole karne. Za pierwszym razem do piłki doszedł Gytkjaer, lecz z jego uderzeniem poradził sobie Kozioł. W drugiej próbie uczestniczył Jóźwiak, lecz ten nie trafił nawet w światło bramki. Pod koniec pierwszej części lechici próbowali wykorzystać spore zamieszanie w szesnastce zespołu gości. Sensowną próbę strzałów podjęli Jevtić oraz Jóźwiak, lecz kielecka ekipa ofiarnie się z nich wybroniła i wynik pozostał bezbramkowy.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz