Lechia Gdańsk pokonała Lecha Poznań 2:1 (2:1). Kolejorz przegrał pierwszy mecz wyjazdowy w tym sezonie. Gola dla poznaniaków zdobył Christian Gytkjaer.

Po całkiem obiecującym początku sezonu i krótkim liderowaniu, kiedy atrakcyjny styl gry zachęcił kibiców do powrotu na trybuny, bo odmieniona drużyna całkowicie nie przypominała tej z poprzednich rozgrywek, lechici złapali nieoczekiwanie zadyszkę. W czterech poprzednich meczach zdobyli tylko cztery punkty. Przerwa na mecze reprezentacji pojawiła się zatem dla poznaniaków w najlepszym możliwym momencie. Lech miał dużo czasu, by doszukać się przyczyn niepowodzeń. Teraz będzie starał się je wyeliminować, ale trener Dariusz Żuraw przestrzegał, że na efekty będzie trzeba poczekać. „Jeżeli obrona nie dopuści rywali do sytuacji strzeleckich, a podtrzymamy nasza grę w ofensywie, wówczas progres będzie widoczny” – mówił opiekun Kolejorza.