Drugie z rzędu zwycięstwo w roli gospodarza, a czwarte w ogóle sumie odnieśli piłkarze Warty Poznań, którzy po emocjonującym meczu pokonali Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 i są liderami Fortuna 1. Ligi!
Warta nieźle rozpoczęła środowe spotkanie. Dzięki wysokiemu i odważnemu ustawieniu podopieczni trenera Piotra Tworka naciskali na obronę Podbeskidzia w pierwszym kwadransie. W 10. minucie po akcji lewą stroną boiska w polu karnym sfaulowany został Michał Jakóbowski. Sędzia Wojciech Myć nie miał wątpliwości i podyktował rzut karny dla gospodarzy. „Jedenastkę” na gola pewnym strzałem po ziemi zamienił Mateusz Kupczak.
Później inicjatywę przejęli goście. Defensywa Warta zatrzymywała kolejne ataki „Górali”. Adrian Lis w kilku sytuacjach znów popisał się świetnymi interwencjami. Ostatecznie jednak zawodnicy trenera Krzysztofa Brede zdołali wyrównać. W 24. minucie po rzucie wolnym piłkę do siatki skierował Aleksander Kumor.
Super!
Dla mnie sezon mógłby się już zakończyć.