Rozmowa z Edytą Górniak, która wystąpi 22 czerwca podczas Dni Gminy Dopiewo, nad którymi patronat sprawuje „Nasz Głos Poznański”.
– Czy rozpoznawalność bardziej Pani przeszkadza czy pomaga? Co Pani myśli o paparazzich, którzy za Panią podążają i robią zdjęcia z ukrycia, czasem w prywatnych sytuacjach? Czy można się przyzwyczaić do tego, że duża część prywatnego życia staje się, bez Pani udziału, informacją dla mas, za sprawą prasy bulwarowej?
– Życie w ciągłym centrum uwagi nie jest łatwe i wymaga silnej równowagi charakteru. Uczę się tego każdego dnia. Nigdy nie będzie to dla mnie naturalne, ale przyjmuję to z akceptacją, jako skutek uboczny mojej miłości do muzyki i do ludzi. Wszystko czego w życiu doświadczamy ma swoją cenę.