Warta Poznań pokonała Wigry Suwałki


Warta Poznań przerwała serię trzech meczów bez zwycięstwa – po golu Michała Żebrakowskiego z rzutu karnego pokonała 1:0 Wigry Suwałki i uciekła na 5 pkt. od strefy spadkowej.

Dla obu zespołów, zaangażowanych w walkę o utrzymanie się w Fortuna 1. Lidze, bezpośredni pojedynek był niezwykle istotny. Nie stał na najwyższym poziomie, ale emocji nie brakowało. Początkowo niewiele się działo. Pierwsze groźne sytuacje piłkarze zaczęli stwarzać dopiero po kwadransie gry. Bardziej aktywna w ofensywie była Warta Poznań. Bliski strzelenia gola był Michał Żebrakowski, ale głową posłał piłkę nad poprzeczką.

Bardzo blisko wyprowadzenia zielonych na prowadzenie był Michał Grobelny, ale z kilkunastu metrów strzelił bardzo blisko spojenia słupka z poprzeczką. Do bramki nie trafił też Jakub Kiełb. Wreszcie, w ostatniej minucie pierwszej połowy sędzia Tomasz Wajda podyktował rzut karny za faul na Michale Jakóbowskim. Przy próbie z 11 m nie zawiódł Michał Żebrakowski, którym pewnym strzałem pokonał Damiana Węglorza. Arbiter pozwolił poznaniakom nacieszyć się z gola, po czym zakończył pierwszą część.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz