Do Urzędu Miasta Poznania została dzisiaj dostarczona przesyłka, zawierająca m.in. list z pogróżkami wobec prezydenta Jacka Jaśkowiaka oraz nabój. Osoba, która ten list przysłała, żąda od prezydenta Poznania podania się do dymisji i grozi mu śmiercią, jeśli się do tych żądań nie zastosuje. Autor listu napisał: – Masz 7 dni na ogłoszenie swojej dymisji. W przeciwnym razie ostatni raz widzisz rodzinę. A to zdjęcie będzie ostatnią rzeczą, jaką zobaczysz. Co wybierasz? Życie, czy śmierć?

– Narracja, którą m.in. za pośrednictwem mediów publicznych prowadzi Prawo i Sprawiedliwość, przedstawiając samorządowców jako zdrajców, malwersantów, kryminalistów, przynosi takie oto efekty – napisał na swoim oficjalnym profilu prezydent Jacek Jaśkowiak.

Podobne listy z pogróżkami otrzymali inni prezydenci polskich miast oraz Lech Wałęsa.

Została zawiadomiona policja, która zabezpieczyła kopertę wraz z zawartością. Prezydent Jacek Jaśkowiak złożył też w tej sprawie zeznania.