Wisła – Lech 0-1: Udana końcówka roku w wykonaniu Kolejorza


Lech Poznań wygrał w Krakowie z Wisłą 1:0 (0:0). Gola na wagę zwycięstwa zdobył Pedro Tiba. To trzecia wygrana Kolejorza z rzędu, to również trzeci mecz Lecha ,,na zero z tyłu”. Dzisiejsza wygrana Kolejorza sprawia, że nowy rok lechici rozpoczną z jednakowym dorobkiem punktów, co trzecia Jagiellonia. Odmiana zespołu Nawałki zaczyna mieć sens, a fatum, który ciągnął się za Lechem przez kilka ostatnie miesięcy, można rzec już oficjalnie, że  został zakończony także w delegacjach. 

 

Początek meczu pod względem poziomu gry był bardzo obiecujący, obie drużyny grały szybko, kombinacyjnie i agresywnie. Inicjatywę mieli lechici, którzy jako pierwsi stwarzali sobie sytuacje do strzelenia bramek. Pierwszą  z nich miał Wasielewski, któremu początkowo dośrodkowanie kompletnie nie wyszło, a jednak piłka otarła się o poprzeczkę. Kilka chwil później poznaniacy atakowali jeszcze intensywniej, przez moment w polu karnym Wisły nastąpiło ogromne zamieszanie, golkiper Wisły nie zdołał opanować futbolówki po wrzutce, po czym Klupś mógł wpakować ją do bramki, lecz z fatalnego błędu Lisa nie skorzystał. Z czasem spotkanie się nieco uspokoiło, a to wykorzystali gospodarze, zaczynając od budowy ataku pozycyjnego, kończąc na strzale, po którym piłka przeleciała minimalnie obok słupka.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz