Słowacy Adam Bakoš i Miroslav Trnovský zwyciężyli w Poznań Ice Festival 2018. Drugie miejsce zajął duet z Serbii – Nenad Klajic i Strajin Čančarević, a trzecie pochodzący z Hiszpanii – Bruno Fleurit i Max Rutgers. Dwudniowy festiwal przyciągnął tysiące mieszkańców i turystów.

Stary Rynek znów stał się areną zmagań rzeźbiarzy w lodzie. Udział w zawodach Poznań Ice Festival wzięło 24 uczestników z 12 krajów świata. Oprócz rzeźbiarzy z Polski, w szranki stanęli zawodnicy ze Stanów Zjednoczonych, Norwegii, Meksyku, Malezji, Litwy, Łotwy, Hiszpanii, Słowacji, Kanady czy Serbii.
Pierwszego dnia zmagań można było zobaczyć widowiskowy konkurs Speed Ice Carving. Zawodnicy musieli wykonać rzeźby na wcześniej wylosowany temat. Dostali na to kilkadziesiąt minut. Zadaniem finałowym było odwzorowanie w lodzie poznańskiego ratusza. Najlepszy w tej kategorii okazał się Don Loving, Amerykanin pochodzący z Filadelfii, który sztuką rzeźbienia w lodzie zajmuje się od 25 lat. Drugie miejsce zajął Polak – Michał Mizuła, a trzecie – Angelito Baban z USA.
Na niedzielę zaplanowano konkurs główny. Dwanaście dwuosobowych drużyn otrzymało kilkanaście ton lodu i 8 godzin na stworzenie kilkumetrowych rzeźb na dowolny temat. W międzyczasie, na scenie odbywały się występy chórów i kolędników, a dzieci mogły wziąć udział w warsztatach rzeźbienia w lodzie.