Występujący na zapleczu Ligi Siatkówki Kobiet zespół Enea Energetyk Poznań w sobotę zmierzy się na wyjeździe z Volley Toruń. – Nie będzie łatwo, ale chcemy wygrać – przekonuje środkowa poznańskiej drużyny, Katarzyna Urbanowicz.

Czwarte zwycięstwo w sezonie siatkarek Enea Energetyk Poznań, tym razem nad UNI Opole 3:0, pozwoliło im wskoczyć na trzecie miejsce w tabeli.  – Bycie w czubie tabeli na pewno cieszy i motywuje do dalszej ciężkiej pracy. Koncentrujemy się na sobie, na swojej ciężkiej pracy i na każdym kolejnym meczu. Mamy nadzieję, że w kolejnych spotkaniach także będziemy się cieszyć ze zwycięstwa – podkreśla młoda środkowa poznańskiej drużyny, Katarzyna Urbanowicz.

Natomiast sytuacja zespołu z Torunia jest coraz trudniejsza. Drużyna prowadzona przez bardzo doświadczonego szkoleniowca, którym jest Mirosław Zawieracz, mimo posiadania w swoich szeregach takich nazwisk jak Sylwia Kucharska czy Dominika Minicz nie może wydobyć się ze sportowego kryzysu. Mecz z poznaniankami będzie kolejną okazją do pierwszego zwycięstwa w sezonie.

– Jeśli chodzi o spotkania z Toruniem i Dąbrową Górniczą, to do każdego meczu podchodzimy z taką samą starannością i profesjonalizmem. Nie ważne jest, które miejsce w tabeli zajmuje nasz przeciwnik. My się musimy cieszyć każdą naszą pojedynczą akcją, zagraniem, każdym ligowym zwycięstwem. Pierwsza liga jest bardzo, bardzo zacięta i wyrównana. Tutaj naprawdę jest ciężko w każdym meczu – wyjaśnia atakująca Enea Energetyk Poznań, Izabela Rapacz.

W domowej potyczce z ekipą trenera Marcina Patyka, przed toruńską publicznością po raz pierwszy zaprezentują się nowo pozyskane przez Volley Toruń, Sylwia Kucharska i Hanna Łukasiewicz. Początek spotkania Volley Toruń – Enea Energetyk Poznań w Hali UCS przy ul. Św. Józefa w Toruniu w sobotę o godz. 14:00.