Artur Marciniak o meczu Warta Poznań – Raków Częstochowa 0:2


– Nie tak miał wyglądać nasz powrót o Ogródka. Ten mecz trochę dziwnie się dla nas ułożył. Straciliśmy gola w doliczonym czasie gry pierwszej połowy, aż nawet zastanawialiśmy się w szatni, czy sędzia nie doliczył nieco za dużo minut – mówił po przegranym meczu z Rakowem Częstochowa pomocnik Warty Poznań, Artur Marciniak. Patronem medialnym klubu jest portal i dwutygodnik „Nasz Głos Poznański”.

– Nie tak miał wyglądać nasz powrót o Ogródka. Ten mecz trochę dziwnie się dla nas ułożył. Straciliśmy gola w doliczonym czasie gry pierwszej połowy, aż nawet zastanawialiśmy się w szatni, czy sędzia nie doliczył nieco za dużo minut. Później w drugiej części dostaliśmy dwie czerwone kartki i od tego momentu było już bardzo ciężko cokolwiek stworzyć. Wiemy, że Raków jest liderem i potrafi świetnie grać w piłkę. My próbowaliśmy zaskoczyć ich z kontrataku, ale przy stracie dwóch zawodników stało się to już właściwie niemożliwe. Szkoda sytuacji Niklasa Zulciaka, kiedy piłkę z linii bramkowej gości wybił jeden z ich obrońców. Mam jednak nadzieję, że to jedynie pierwsze śliwki robaczywki i w następnym spotkaniu w Poznaniu zdobędziemy już trzy punkty. Chociaż dzisiaj to ja nosiłem opaskę kapitańską, chcę też serdecznie pozdrowić naszego nominalnego kapitana Bartka Kielibę, który jest teraz we Włoszech na leczeniu ze swoją córeczką. Bartku, trzymaj się mocno, my czekamy na Ciebie i całą Twoją rodzinę, a drużyna wspiera Cię jak najmocniej – mówił po przegranym meczu z Rakowem Częstochowa pomocnik Warty Poznań, Artur Marciniak.

Warta Poznań przegrała z Rakowem Częstochowa (ZDJĘCIA)

Warta Poznań – Raków Częstochowa 0:2 (0:1)
Bramki: Musiolik (45+3’), Niewulis (53’)
Żółte kartki: Onsorge, Kiełb, Zulciak, Grobelny (Warta) – Lewicki (Raków).
Czerwone kartki: Grobelny (75’ – za dwie żółte), Kiełb (78’ – za dwie żółte).
Sędzia: Tomasz Wajda (Zarzecze).

Warta Poznań: Laskowski – Szymusik, Marciniak, Onsorge, Jasiński – Sanocki (54’ Biegański), Grobelny, Zulciak (54’ Piceluk), Cierpka, Kiełb – Spławski (78’ Kalupa).

Raków Częstochowa: Gliwa -Kasperkiewicz, Niewulis, Góra -Malinowski (71’ Kościelny), Sapała (41’ Lewicki), Schwarz, Szczepański (82’ Radwański), Listkowski, Kun – Musiolik.

oprac. tww, fot. Roger Gorączniak

 

 

Dodaj komentarz