Chorwacja bohaterem mistrzostw świata


Długo oczekiwane XXI Mistrzostwa Świata w piłce nożnej rozegrane w Rosji już za nami. Miesiąc piłkarskich zmagań zakończył się sukcesem Francji, która po raz drugi w historii Mundialu sięgnęła po najwyższe trofeum.

W finale Trójkolorowi zmierzyli się z rewelacyjną reprezentacją Chorwacji, która swoją grą, postawą na boisku zyskała milionowe rzesze fanów. Mimo, że w finale Chorwaci zostali pokonani przez Francję, to oni zostali bohaterami tegorocznych Mistrzostw. Mówi się nawet, że Chorwacja wywołała największą sensację od 1954 roku. To piłkarze tego kraju tworzyli własną historię i poniekąd historię Mundialu.

Przystępowali do rozgrywek z poziomu dobrych drużyn, ale mało kto typował, że to oni zagrają w Wielkim Finale. Droga do finału była jednak trudna, pełna wymagań i wyrzeczeń. Wprawdzie bardzo mocno bet-kodbonusowy.pl motywował żeby spełnić swoje marzenia, ale nie było to łatwe. Do meczu finałowego Chorwaci przystępowali po rozegraniu trzech dogrywek, czyli w ogólnym rozrachunku mieli 90 minut więcej „w nogach”, niż przeciwnicy.

Stawali do starcia jak równy z równym i Francja (mimo, iż była uważana za faworyta meczu) miała obawy przed spotkaniem z chorwackimi piłkarzami. To właśnie oni niezmordowani, emanowali pewnością siebie, byli niezwykle przygotowani pod względem fizycznym i w rezultacie stworzyli kilka pięknych akcji na bramkę przeciwnika. Nie starali się „gwiazdorzyć”, a swoją skromnością przysparzali sobie z każdym dniem coraz więcej kibiców. Mówi się, że drużyna Chorwacji stanowi jedność, że zawodnicy tworzą jedną, wielką rodzinę.

Tuż po meczu, Modrić na koszulce Rakiticia napisał: „Ivan, bracie, czuję wielką dumę, że mogłem spędzać z tobą ten wspaniały czas na murawie”. Zawodnik Barcelony odwdzięczył się, pisząc: „Luka, bracie, szansa na spędzanie tych chwil wraz z tobą stanowiła dla mnie najwyższą przyjemność. Kocham cię!”. Te miłe słowa płynęły prosto z serca, a tak naprawdę wynikają z wielu wspólnych doświadczeń.  Warto wspomnieć, że Luka Modrić, Ivan Rakitić, czy Mario Mandzukić wspólnie rozegrali kilkadziesiąt meczów.

Po meczu, trener Zlatko Dalić powiedział, że „chorwaccy piłkarze zostali pokonani, ale nie zwyciężeni. Ich zapał i determinacja w dążeniu do osiągnięcia celu powinny być przykładem dla wielu piłkarskich drużyn. Chorwacka siła i moc na boisku dla wielu kibiców stanowiła o tym, że fani za lepszą drużynę w swoich wypowiedziach uznawali Chorwackich piłkarzy. Niestety, w tej dziedzinie sportu wygrywa nie ten, kto jest lepszy, lecz ten, kto strzela więcej bramek, W tej kategorii pojedynek wygrali piłkarze Francji.

Autokar chorwackich piłkarzy opatrzony został hasłem „Mały kraj z wielkimi marzeniami”. Godne podziwu jest to, że czteromilionowe państwo potrafiło stworzyć wspaniałą drużynę, dla której Mundial okazał się wielkim sukcesem i która pokazała, że wspólnymi siłami można sięgnąć szczytu.

Dodaj komentarz