Dzisiaj na testy medyczne do Kolejorza przyjechał João Amaral. To Portugalczyk, zawodnik mogący grać na różnych pozycjach w ofensywie, ostatnim klubem Amarela była Benfica Lizbona. Lech zapłaci za niego 1,5mln euro!

26-letni Portugalczyk gra na pozycji napastnika, może także występować na obu skrzydłach lub za plecami napastnika. Amaral latem tego roku trafił z Vitorii Setubal do SL Benfiki. W poprzednim sezonie zagrał w sumie w 40 spotkaniach, strzelając dziewięć goli i notując cztery asysty.

– João jest bardzo wszechstronnym zawodnikiem, może grać jako drugi napastnik, ofensywny pomocnik lub skrzydłowy. Posiada takie atuty, których w naszym ustawieniu taktycznym potrzebowaliśmy – mówi Andrzej Juskowiak, skaut Lecha Poznań. – Teraz wchodzi w najlepszy okres kariery piłkarskiej. Poprzedni sezon, kiedy grał w Vitorii Setubal, był dla niego bardzo dobry, zwrócił na siebie uwagę kilku klubów, między innymi właśnie Benfiki, z której trafił do nas – dodaje.

Portugalczyk w piątek po godzinie 14:00 wylądował na poznańskiej Ławicy i prosto z lotniska udał się na testy medyczne. Te będzie przechodził aż do sobotniego południa. Jeśli przejdzie je pozytywnie, to podpisze z Lechem czteroletnią umowę.

Fot. lechpoznan.pl / fot. Marcin Rajczak