W czasach masowej kultury łatwo zatracić oryginalność i swój sposób na życie. Tyczy się to zarówno profesorów, biznesmenów jak i reprezentantów innych opiniotwórczych środowisk… w szczególności zaś artystów. Tak, tutaj własny język i spojrzenie na rzeczywistość, jest pierwszym oddechem odnalezienia się w niej. I nie chodzi tutaj o przysłowiowe uznanie – bardziej o poszukiwanie akceptacji dla twórczego „ja”, które sprawia, że człowiek wydaje nam się naprawdę ciekawy. Tak jest w przypadku Ryszarda Rogalskiego.

Mieszka w Poznaniu, któremu podarował wiele swoich obrazów. Zatrzymuje na nich dzieje Grodu Piastów albo barwą dodaje kolorytu temu, co może się zdarzyć. Poznań jest punktem wyjścia, bo Ryszard Rogalski lubi być ze swoim pędzlem na skwerach i placach europejskich miast i utrwalać ich piękno… albo po prostu upiększać ich nieodrestaurowane jeszcze budynki. Urodził się w 1952 roku. Malowaniem zainteresował się czternaście lat temu. Od 2001 roku poświęca więc malowaniu wiele godzin. Do tego czasu zajmował się działalnością społeczną oraz drugim hobby – wędkarstwem. Jednak swoje emocje wyraża obecnie głownie poprzez malarstwo; w różnorodnej tematyce twórczości. Maluje w technice: akwarela, gwasz, akryl. Jest członkiem Koła Plastycznego WERNIKS przy Klubie Osiedlowym KORONA w Poznaniu.

Uczestniczył w wielu wystawach w kraju i za granicą. Do jego ulubionych plenerów malarskich należą te, związane z regionem Wielkopolski: w Kiekrzu i Strzeszynku, poznańskim Ogrodzie Botanicznym, w Koszutach. Niektóre z prac znalazły się w kolekcjach osób znanych, np. Eleni, Faridy i Bogdana Smolenia. Jego prace przekazane zostały do Specjalnego Ośrodka Szkolno Wychowawczego w Stemplewie na rzecz dzieci niepełnosprawnych, Fundacji Stworzenia Pana Smolenia oraz na mniejsze aukcje na rzecz chorych.
Obecnie jego obrazy można podziwiać na wystawie w poznańskim Domu Kultury KORONA. Parafrazując tytuły obrazów: zobaczymy tam m.in. żaglówkę przy pomoście, zadumę, przedwiośnie, parkowy staw (rodem z Parku Sołackiego) i słoneczniki jakie można spotkać u kwiaciarek na jednym z rynków w Centrum Poznania. Takie jest serce twórczości Ryszarda Rogalskiego.
Dominik Górny