Piotr Lisek na mityngu w rodzinnych Dusznikach


Znamy rywali Piotra Liska na tyczkarskim mityngu w Dusznikach, który odbędzie się już w najbliższy piątek.

Prezentację rozpoczynamy od trójki młodych, ambitnych, z wielkimi możliwościami zawodników. Oczywiście największym rywalem Piotra Liska, lekkoatlety stycznia i lutego ubiegłego roku w plebiscycie European Athletics, 8. sportowca najbardziej prestiżowego plebiscytu Przeglądu Sportowego za rok ubiegły, i aktualnego wicemistrza świata, będzie jego przyjaciel Paweł Wojciechowski. Razem startowali w trakcie Diamentowej Ligi w Szanghaju, razem pojawią się też w piątek w Dusznikach. Ale obok nich wystartuje też kilku innych Polaków, w nasze nadzieje na wysokie skakanie w przyszłości. I trójkę takich młodzieńców dziś prezentujemy.

Karol Pawlik – zawodnik CWZS Zawisza Bydgoszcz, brązowy medalista mistrzostw Polski seniorów na stadionie z 2016 roku i wicemistrz kraju w hali sprzed roku z Torunia. To także dwukrotny młodzieżowy mistrz Polski i dodatkowo mistrz kraju w kategorii juniorów. W ostatnich latach zanotował spory progres wynikowy, ustalając rekord życiowy na stadionie na poziomie 5.40 (pokonane w ubiegłym roku dwukrotnie) i aż 5:50 w hali (zaliczył tę wysokość w Spale i w Toruniu). W połowie marca skończył 24 lata – wchodząc w najlepszy dla tyczkarzy okres w karierze.

Borys Dżaman – to zawodnik OSOT-u Szczecin, trenowany przez Wiaczesława Kaliniczenkę – szkoleniowca, który do największych sukcesów doprowadził Monikę Pyrek. Nie ma jeszcze pełnych 21 lat, a już przed rokiem pokonał w czerwcu w Bydgoszczy wysokość 5.40 ! W tym roku w Spale już uporał się z wysokością 5.20, co jest jego halowym rekordem.

Mateusz Jerzy – w zawodach wystartuje także zawodnik AZS AWF Warszawa, który z końcem marca ukończył 23 lata. Jego szkoleniowcem jest Genadij Kaczkowski, a w hali przed rokiem ustanowił rekord życiowy na poziomie 5.50. Na otwartym stadionie ten rekord jest niewiele gorszy – 5.41 z sierpniowych zawodów w Warszawie. Co ciekawe przygodę z lekkoatletyką rozpoczynał od biegów sprinterskich. Przed trzema laty 100 metrów w Łodzi pokonał z czasem 11.54 s. Już wtedy jednak łączył to ze skokiem o tyczce i potrafił uporać się z wysokością 5.30. Teraz skupił się jedynie na skakaniu.

Poniżej prezentacje rywali aktualnego wicemistrza świata zza granicy.

Mareks Arents (LAT) – to 31-letni wielokrotny mistrz Łotwy, uczestnik igrzysk olimpijskich w Londynie i Rio de Janeiro oraz mistrzostw świata na otwartym stadionie. Tyczkarz interesujący także z tego powodu, że nie boi się skakać w… okularach. Przed dwoma laty w mistrzostwach Europy w Amsterdamie zajął 6. miejsce rezultatem 5.50 m. Także przed dwoma laty ustanowił swój rekord życiowy na mityngu w Jabłońcu zaliczając wysokość 5.70. To drugi wynik w historii Łotwy, po 5.80 Aleksandrsa Obiżajevsa. Trenerami tyczkarza są Igors Izotovs, Marita Arente i Maigonis Pulins. Mierzący 190 cm wzrostu mieszkaniec Rygi słynie także z wielkiej waleczności w trakcie zawodów.

Jose Pacho (ECU) – 22-latek z Ekwadoru, pojawił się przed 4 laty startując w mistrzostwach świata juniorów. Jest wszechstronnie utalentowany lekkoatletycznie. Obok skoku o tyczce jeszcze dwa lata temu biegał od 100 do 400 metrów, brał udział w sztafetach na tym najdłuższym dystansie i dziesięcioboju – tu w Bogocie w 2016 roku pochwalić się mógł wynikiem 6507 punktów. W 2016 roku ustanowił też swój życiowy rekord w skoku Ol tyczce – w Santiago de Chile pokonał wysokość 5.36. Zamierza w tym roku skakać wyżej, czego dowodem był udział w mityngu pod dachem w Szczecinie, gdzie w lutym pokonał 5:31. Coraz chętniej startuje w Europie, bo tylko tak może mieć stały kontakt ze światową czołówką tej konkurencji.

Diogo Ferreira (POR) – to z kolei niespełna 28-latek. W jego przypadku od początku najważniejszy był skok o tyczce. Przed rokiem wyśrubował swój rekord życiowy na otwartym stadionie do wysokości 5.71 (Lizbona). W hali ten rekord jest nico słabszy, wynosi 5.60, ale warto pamiętać, że Portugalczyk występuje zdecydowanie częściej na stadionach. W tom roku w styczniu popisał się skokiem na wysokość 5.55. To niewysoki zawodnik, mierzący raptem 175 cm wzrostu, za to nadrabiający ogromna dynamiką na rozbiegu.

Mityng organizuje Piotr Lisek z gminą Duszniki. Piątkowe zawody rozpoczną się o 17:30, odbędą się na stadionie Sokoła Duszniki, mieszczącym się przy ul. Sportowa 2. Wstęp dla kibiców jest bezpłatny, a na miejscu na wszystkich czekają dodatkowe atrakcje.

Dodaj komentarz