Lech Poznań bezbramkowo zremisował w Płocku z tamtejszą Wisłą. Ten wynik nie jest korzystny dla poznaniaków w dalszej walce o mistrzostwo kraju, bo stawia ich w bardzo niekorzystnej sytuacji.

Miało być pięknie, wszyscy już sobie ustawiali L4 na 21 maja, planowali najszybszą trasę ze stadionu na miejsce fetowania mistrzostwa. Wszystko to było kilka tygodni temu jak kończyła się runda zasadnicza i Lech z pozycji lidera przystępował do rundy finałowej. Szybko przyszła weryfikacja tego, że jednak tak kolorowo może nie być, a kulminacją wszystkiego może być brak mistrzostwa i odbieranie go przez Legię na INEA Stadionie w Poznaniu.

Lechici dotychczas wszystko mieli w swoich rękach, aby wygrać mistrzostwo, trzeba było zwyciężyć wszystkie spotkania do końca sezonu. Teraz, to poznaniacy muszą patrzeć się na dwie drużyny wkoło siebie, aby i one traciły punkty. Jeśli to się nie stanie, to znowu wszyscy obejdą się smakiem trofeum.