W samo południe w Poznaniu zawyły syreny. W ten sposób uczczono pamięć o powstańcach z warszawskiego getta. Dokładnie 75 lat temu wybuchło tam powstanie. Zdjęcia z uroczystości na końcu tekstu.

Tak jak pamiętamy o Powstaniu Warszawskim, tak należy pamiętać i złożyć hołd powstańcom z getta – mówił Jacek Jaśkowiak, prezydent Miasta Poznania, po złożeniu kwiatów pod pomnikiem Ofiar obozu pracy dla Żydów.

– To nasza historia. Społeczność żydowska w Polsce przed wojną liczyła 3 miliony. To co się wydarzyło podczas II wojny światowej było czymś wyjątkowym, okrutnym i więcej nie może się powtórzyć. Ten zryw, powstanie w warszawskim getcie, był nie tyle walką o to, żeby wygrać, ale walką o godną śmierć. Wszystkim tam walczącym należy się wielki szacunek.

Powstanie w getcie warszawskim wybuchło 19 kwietnia 1943 roku i trwało niecały miesiąc – do 16 maja. W czasie walk zginęło kilka tysięcy ludzi. Ci, którzy przeżyli, zostali wywiezieni do obozów koncentracyjnych. Teren dzielnicy żydowskiej został zrównany z ziemią.