Stymulator dobroci zadziałał w Pobiedziskach (ZDJĘCIA)


To była prawdziwa koalicja dobroci mieszkańców gminy Pobiedziska, którzy w ciągu 4 godzin zebrali 21.375,97 zł na rzecz chorej na padaczkę lekooporną Kasi Paterczyk – tak można najkrócej podsumować piątkowe wydarzenie zorganizowane przez Drużynę Szpiku Pobiedziska, Fundację Neuronietypowi Pobiedziska, Radę Rodziców i Szkołę Podstawową w Pobiedziskich. Polecamy relację i zdjęcia (są na końcu tekstu).

Kasia Paterczyk ma męża i jest mamą trójki uroczych dzieci. Choroba działa wyjątkowo zaskakująco, potrafi zaatakować w różnym miejscu, nawet wtedy, gdy trzyma najmłodsze dziecko na rękach. Nie tylko wyczerpuje i bardzo ogranicza normalne funkcjonowanie 35-letniej kobiety, ale przede wszystkim zagraża życiu. Jedyną nadzieją jest operacja i wszczepienie stymulatora nerwu błędnego w klinice neurochirurgii w Bydgoszczy. Jedyną przeszkodą była kwota 55 tys. zł. Przed imprezą na koncie Fundacji Siepomaga było ok. 37 tys. zł. Od wczoraj wiadomo, że operacja będzie mogła się odbyć możliwie szybko, dzięki niezwykłemu zaangażowaniu organizatorów, wolontariuszy, fundatorów przedmiotów do licytacji i przede wszystkim licznie przybyłym mieszkańcom gminy Pobiedziska, którzy hojnie sięgali do portfeli. To wielki sukces i szansa na to, że Pani Kasia będzie mogła normalnie funkcjonować i cieszyć się dziećmi, czego z serca życzymy. Jest jeszcze kilka innych ważnych aspektów, o których należy wspomnieć. Wydarzenia charytatywne budują wspólnotę. Ludzie przez kilka godzin potrafią czuć się jak w rodzinie. Są wartością samą w sobie.

Wczorajszy „Stymulator dobroci” nie tylko zamieni się w stymulator nerwu błędnego, ale staje się kolejną cegiełką w budowaniu wspólnych wartości. Znakomitym pomysłem było założenie współpracy dwóch organizacji pozarządowych ze szkołą w Pobiedziskach i Radą Rodziców. Budujący był widok współdziałających rodziców, dzieci, nauczycieli i wolontariuszy. Tak rodzi się najpiękniejszy rodzaj wrażliwości. Wprawdzie w Pobiedziskach działalność charytatywna rozwija się od wielu lat, ale wczoraj byliśmy świadkami kolejnego kamienia milowego. Szkoła pokazała nie tylko otwartość na otaczające problemy, ale przede wszystkim pokazała, jak budować wrażliwość na drugiego człowieka. Z zachwytem podziwialiśmy uczniów – wolontariuszy. To wielki kapitał i niezwykłe rekolekcje w czasach atomizacji, samotności, smartfonów i kontaktów na portalach społecznościowych. Objęcie patronatem medialnym „Stymulatora dobroci dla Kasi Paterczyk” było dla „Naszego Głosu Poznańskiego” zaszczytem. Z wielką przyjemnością napiszemy na naszych łamach o udanej operacji u Pani Kasi w bydgoskiej klinice neurochirurgii. Trzymamy kciuki i życzymy zdrowia.

Zobacz także: Koncert charytatywny dla Tymka w Koziegłowach

Ireneusz Antkowiak
Zdjęcia: Ireneusz Antkowiak

Mile widziane polubienie Naszego Głosu Poznańskiego na facebooku i zaproszenie znajomych do lajkowania – kliknij tutaj.

www.facebook.com/naszglospoznanski/

 

Dodaj komentarz