Pasjonujące widowisko obejrzeli kibice na poznańskim Golęcinie. Tym razem przeciwnikiem Chaosu Poznań byli rugbyści Miedziowych Lubin.

Już od pierwszych minut wiadomym było, że będzie to typowy mecz walki. Mocne wejścia plus twarda gra w defensywie oby drużyn zwiastowała emocje do ostatnich minut. Wynik otworzył zawodnik Miedzowych, popisując się celnym kopem z drop gola. Stracone punkty podziałały na poznaniaków jak płachta na byka. Po pięknej akcji gospodarze zameldowali się na polu punktowym przeciwnika. Goście jednak nie pozostali dłużni i 5 minut później również zdobyli przyłożenie. Tuż przed gwizdkiem na przerwę, kapitan Chaosu skutecznie zamienił rzut karny na 3 punkty i wynik do przerwy brzmiał 10:8 dla Miedziowych.

Obraz gry w drugiej połowie nie uległ zmianie. Była walka o każdy centymetr boiska. Jedyne punkty, 11 minut po wznowieniu zdobyli poznańscy rugbyści po brawurowej akcji formacji ataku. 5 punktów za przyłożenie pozwoliło Chaosowi wyjść na prowadzenie trzema oczkami. Ambitni zawodnicy Miedzowych dążyli do zmiany wyniku, jednak dobrze dysponowani tego dnia gospodarze umiejętnie odpierali ataki. Po 80 minutach sędzia odgwizdał koniec meczu i druga wygrana Chaosu po przerwie letniej stała się faktem.

Chaos Poznań –  Miedziowi Lubin 13:10 (8:10)

Punkty dla Chaosu: Przybyła 5(P), Gołacki 5(P), Słomiński 3(K)
Skład Chaosu: P. Minkin, Ł. Jezierski, K. Peda, P. Przybyła, D. Woźniak, Ł. Stasik, A. Tuliszka, M. Płowens, J. Frąszczak, M. Sawicki, W. Bąkowski, K. Błażejczak, P. Gołacki, H. Liskowiak, R. Słomiński- Rezerwa- J. Posadzy, M. Kruszyński, Ł. Wiśniewski, J. Koszlajda, D. Gmiter, S. Czerniak, M. Kaczmarek, M. Zieliński.