Lech Poznań pokonał na własnym stadionie gdyńską Arkę 3:0. Bramkę dla zespołu Kolejorza zdobył Maciej Gajos po stałym fragmencie gry. Kapitan Kolejorza w drugiej części spotkania otrzymał czerwoną kartkę. Gole również dołożyli Maciej Makuszewski, a także Mario Situm.

Od początku spotkania niespodziewanie arkowcy wyszli wysoko i pressingiem starali się przeszkadzać poznaniakom w rozgrywaniu piłki. Jednak lechici nie dawali się zepchnąć i nie ulegali pod naporem graczy prowadzonych przez Leszka Ojrzyńskiego. Pierwsza połowa nie opiewała w wiele okazji i oko znudzonego kibica mogło się przymykać widząc poczynania na boisku. W pierwszych czterdziestu pięciu minutach to zawodnicy Nenada Bjelicy byli głównie przy piłce i rozgrywali akcje bez większego skutku. Dopiero w 20. minucie po stałym fragmencie gry poznaniacy objęli prowadzenie. Po wrzutce Mario Situma w pole karne najwyżej wyskoczył Maciej Gajos i to on skierował piłkę do bramki Pavelsa Steinborsa.

Druga połowa miała podobny obraz do pierwszej części spotkania. To lechici głównie atakowali i stwarzali zagrożenie pod bramką Steinborsa. Pierwszą dogodną sytuację do podwyższenia prowadzenia miał Mario Situm, jednak piłka po jego strzale odbiła się jedynie od słupka bramki gości. Podczas tego meczu obecny był system VAR, w którym zasiadał między innymi sędzia Szymon Marciniak. Po jednym z wejść Macieja Gajosa sędzia Kwiatkowski otrzymał wiadomość przez system komunikacji, że wejście kapitana Kolejorza było na tyle agresywne, że zasługuje na czerwoną kartkę. Lechici nie planowali mieć nerwowej końcówki spotkania, dlatego Maciej Makuszewski po jednym z rzutów rożnych postanowił, że wyprowadzi drużynę Kolejorza już na dwubramkowe prowadzenie. Było to ukoronowanie świetnego tygodnia, w którym „Maki” dowiedział się, że został powołany do reprezentacji Polski na wrześniowe mecze z Danią oraz Kazachstanem. Jednak to nie było koniec strzelania. W tym spotkaniu zabójczą bronią lechitów były stałe fragmenty gry. Takim samym sposobem poznaniacy ustalili wynik spotkania. Niklas Barkroth posłał piłkę z rzutu rożnego, a uderzeniem z główki popisał się Mario Situm pokonując bramkarza Arki.

Lechici zasłużenie odnieśli kolejne zwycięstwo w tej kampanii Lotto Ekstraklasy i na przerwę na kadrę lechici zajmują miejsce w pierwszej trójce najlepszych drużyn najwyższej klasy rozgrywkowej w kraju. Następnym meczem lechitów będzie starcie z Pogonią Szczecin w stolicy województwa zachodnio-pomorskiego.

LECH POZNAŃ – ARKA GDYNIA 3:0 (1:0)

Bramki: Gajos (20), Makuszewski (74), Situm (83)
Żółte kartki: Nielsen – Marciniak, Zbozień
Czerwona kartka: Gajos

Lech: Matus Putnocky – Robert Gumny, Lasse Nielsen, Emir Dilaver, Volodymyr Kostevych – Abdul Aziz Tetteh, Maciej Gajos, Radosław Majewski (79. Rafał Janicki) – Maciej Makuszewski (75. Nicklas Barkroth), Christian Gytkjaer (66. Nicki Bille), Mario Situm

Arka: Pavels Steinbors – Damian Zbozień, Michał Marcjanik, Frederik Helstrup, Marcin Warcholak – Patryk Kun (58. Grzegorz Piesio), Adam Marciniak, Yannick Sambea, Michał Nalepa, Mateusz Szwoch (71. Siergiej Kriwiec) – Filip Jazvić (58. Rafał Siemaszko)