Betis Sewilla kontynuuje walkę o Michała Pazdana. W grę wchodzi 2 mln euro


Michał Pazdan ma zastąpić w Betisie Sewilla Germana Pezzellę – sensacyjnie donosi portal elgoldigital.com. Klub z Andaluzji ma w planach wydać na kupno Polaka 2 mln euro.

German Pezzella, który w dwóch ostatnich piłkarskich sezonach był podstawowym zawodnikiem Betisu, ma ponoć zmienić barwy na Interu Mediolan. Jeśli transfer Argentyńczyka dojdzie do skutku, klub z Andaluzji będzie chciał zamienić go właśnie na Michała Pazdana.

Betis wykazuje zainteresowanie etatowym reprezentantem Polski już od jakiegoś czasu, ale do tej pory nie był zmuszony do dokonania konkretnych decyzji. Utrata Pezzelli sprawi jednak, że pozyskanie nowego środkowego obrońcy będzie najważniejszym działaniem dla klubu z Benito Villamarin, a według dziennikarzy „El GOL Digital” wyborem numer jeden na jego liście życzeń jest Pazdan.

Polak ma od swojego klubu zielone światło na odejście z Łazienkowskiej 3. Na początku czerwca „Przegląd Sportowy” poinformował, że sam Dariusz Mioduski zapewnił 30-latka, że jeśli pojawi się dla niego bardzo dobra oferta, której podjęciem zawodnik będzie zainteresowany, klub nie będzie robił problemów.

W umowie Pazdana z Legią jest jednak zapisana, opiewająca na 2,5 mln, euro klauzula tzw. odstępnego, ale Legia jest skłonna przyjąć także niższą oferta. „EL GOL Digital” spekuluje na swoich łamach, że w od Betisu mistrzowie Polski zapewne otrzymają 2 mln euro.

Michał Pazdan (ur. 21 września 1987 w Krakowie) – polski piłkarz występujący na pozycji obrońcy w polskim klubie Legia Warszawa oraz w reprezentacji Polski. Uczestnik Mistrzostw Europy 2008 i 2016. W reprezentacji Polski zadebiutował 15 grudnia 2007 podczas wygranego 1:0 towarzyskiego spotkania z Bośnią i Hercegowiną, przebywając na boisku przez 68 minut. Po mistrzostwach, UEFA i France Football, uznały go za odkrycie tego turnieju.

Sport w dzisiejszych czasach, to nie tylko ogromne emocje, wzruszenia, ale też i wielkie pieniądze. Szczególnie na horyzontalne kwoty opiewa się piłka nożna. Co chwilę prasa donosi o wartych miliony transferach, a od ich kwot aż kręci się w głowie. Jeśli na bieżąco śledzisz losy sportowego światka, to wystarczający powód, aby wziąć udział w zakładach bukmacherskich i typować zwycięstwa swoich ulubionych drużyn czy zawodników. Nie musisz nawet wychodzić z domu. Wystarczy komputer z dostępem do internetu. Czym są kursy na zakłady? To przede wszystkim świetna i legalna rozrywka, ale i sposób na zdobycie dodatkowych finansów. Nie czekaj i zacznij już dziś.

Fot. Dariusz Skorupiński

Dodaj komentarz