Lech jedzie po wygraną w Płocku


Lech Poznań w niedzielne popołudnie zagra w Płocku przeciwko Wiśle. Poznaniacy wchodzą powoli w dobrą formę, natomiast nie można tego powiedzieć o płocczanach.

Lechowi w meczach z Wisłą w Płocku nie grało się przyjemnie. Świadczy o tym statystyka, która nie jest za Kolejorzem. Poznaniakom udało się jedynie raz wygrać z Wisłą i miało to miejsce tego roku w kwietniu, gdzie Lech zwyciężył 3:0 po dwóch golach Robaka, a także trafieniu Radosława Majewskiego. Wisła przegrała swój pierwszy mecz ligowy, który rozgrywany był w Płocku z Lechią Gdańsk 0:2. W tamtym spotkaniu podopieczni trenera Jerzego Brzęczka nie zaprezentowali się najlepiej, a goście z Gdańska wypunktowali płocczan strzelając im dwa gole.

Lech wchodzi w rytm

Wisła w pierwszym spotkaniu była pod formą, natomiast Lech po pierwszym ligowym starciu z Sandecją powoli wjeżdża na dobre tory. Mecz z FK Haugesund w wykonaniu poznaniaków stał na bardzo wysokim poziomie, zarówno w poczynaniach ofensywnych, jak i defensywnych. Ciężko było znaleźć zawodnika, który odstawałby niekorzystnie formą od swoich kolegów.

– Lechici na pewno będą musieli uważać na to, by nie stracić bramki w pierwszych minutach spotkania. Płock to jest trudny teren i zawodnicy Bjelicy będą musieli być uważni w grze obronnej. Gdy gra w defensywie będzie na dobrym poziomie, będzie można wyprowadzać kontrataki, a Lech bardzo dobrze się w tym czuje i potrafi przeprowadzać szybkie akcje ofensywne – powiedział Damian Nawrocik dla oficjalnej strony Lecha Poznań.

Bez Jevticia

Trener Kolejorza Nenad Bjelica po meczu z FK Haugesund nie będzie miał do dyspozycji Darko Jevticia. Przyczyny są dwie. Pierwsza to zawieszenie za brutalny faul w ostatnim ligowym meczu, za który Jevtić został zawieszony na trzy pierwsze ligowe spotkania tego sezonu, a druga to fakt, że Szwajcar odniósł groźną kontuzję stawu skokowego, która wykluczy pomocnika Kolejorza na najbliższe tygodnie z treningów oraz spotkań. Zabraknie również Vernona De Marco, który również wraca po kontuzji. Reszta zawodników będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego.

Łukasz Rabiega
Fot. Roger Gorączniak

Dodaj komentarz