POZNAŃ OPEN: Janowicz przegrał!


Jerzy Janowicz w drugiej rundzie challengera ATP Poznań Open przegrał z Goncalo Oliveirą 7:5, 2:6 i 4:6. Mecz trwał ponad dwie godziny. Najlepszy polski tenisista nie potrafił znaleźć przez większość spotkania recepty na dobrze czującego się na mączce Portugalczyka.  Patronat nad Poznań Open sprawuje Nasz Głos Poznański.

Od samego początku starcia można było się spodziewać wyrównanego pojedynku. Sklasyfikowany na 283. pozycji rankingu ATP Oliveira sprawiał szczególne problemy polskiemu tenisiście swoim serwisem. Żaden z zawodników w pierwszym secie nie chciał odpuścić i dopiero przy stanie 5:5 Janowiczowi udało się przełamać podanie rywala, a finalnie wygrać pierwszą część 7:5.

Niestety walka do końca kosztowała polskiego tenisistę nie tylko dużo sił. Rozstawiony z numerem czwartym Janowicz nie miał nic do powiedzenia, szczególnie w drugim secie. Oliveira, o którym rodak podczas konferencji mówił, że kompletnie nic o nim nie wie, coraz bardziej kontrolował spotkanie. Od stanu 1:1 najpierw stracił gema przy własnym podaniu, po czym gra Polaka całkowicie się posypała. Goncalo Oliveira nie czekał długo i bardzo szybko na tablicy pojawił się wynik 5:1 na jego korzyść. Z całą pewnością na efektywność gry tenisisty miały wpływ podpowiedzi szkoleniowca, który siedział wśród poznańskiej publiczności. Finalnie drugi set zakończył się porażką Janowicza 2:6.

Przed trzecią partią wśród widzów dało się odczuć nerwowość i niepewność co znalazło odzwierciedlenie w grze polskiego tenisisty. Wyrównana walka toczyła się jedynie do wyniku 3:3, kiedy to w siódmym gemie Portugalczykowi w końcu udało się wygrać serwis 107. rakiety ATP. Do końca spotkania żaden z zawodników swojego serwisu już nie oddał, a w ostatnim, decydującym gemie Janowicz nie zdołał zdobyć nawet punktu i pożegnał się z poznańskim turniejem.

Polak nie odczuwa rozczarowania rezultatem spotkania. Dzień wcześniej przyznał, że bardzo ciężko jest mu się dostosować do gry na innej nawierzchni. Głównym celem Janowicza jest zdobycie przepustki do US Open, na tę chwilę brakuje mu 22 punktów z 30, które musiał zdobyć przed Poznań Open.

– Czy na konferencji, czy po poprzednim spotkaniu mówiłem, że porażka nie będzie dla mnie rozczarowaniem, więc nie jestem zawiedzony. Miałem spory problem z jego serwisem, niby nie był groźny, ale jego pozycja i lewa ręka sprawiała mi wiele kłopotów. Nie wiedziałem za bardzo jak mam to returnować. Nie mam za sobą wielu treningów na ziemi i stąd się brały moje braki – wyznał Jerzy Janowicz po przegranym spotkaniu.

Paweł Klama

Fot. Paweł i Piotr Rychter / Poznań Open

Czytaj także:

POZNAŃ OPEN: Pierwszy polski debel w półfinale! Turniejowa dwójka za burtą!!!

POZNAŃ OPEN: Janowicz planuje przeprowadzkę do Wiednia

Była(e)ś na Poznań Open – poszukaj siebie na zdjęciach

Dodaj komentarz