Do tragicznego zdarzenie doszło w niedzielę wieczorem, około godz. 23 tuż przed zamknięciem obiektu.
– Klient korzystający początkowo przez około dwie godziny z saun, udał się do niecki z masażami z wodą geotermalną, gdzie nastąpił jego zgon – tłumaczy Jerzy Krężlewski, prezes Term Maltańskich. – Z udzielonych na miejscu przez członka rodziny informacji wynika, że miał poważne problemy z układem krążenia.
Przyczyny zdarzenia, jego przebieg i zachowanie służb ratowniczych wyjaśnia prokuratura.
– Na terenie obiektu usługi ratownictwa wodnego są świadczone na podstawie zawartej umowy przez zewnętrzną firmę ratowniczą – wyjaśnia Jerzy Krężlewski. – Dodatkowe informacje zostaną udzielone po ustaleniu ostatecznych przyczyn zdarzenia przez prokuraturę.