W weekend odbędą się eliminacje do challengera Poznań Open 2017


W najbliższy weekend to jest 15-16 lipca wystartują eliminacje do tenisowego challengera Poznań Open, nad którym patronat sprawuje „Nasz Głos Poznański”. Z całą pewnością będzie to turniej wyjątkowy z kilku względów. Publika w Poznaniu będzie miała możliwość obserwowania najlepszego obecnie polskiego tenisisty Jerzego Janowicza. Jednak nie będzie on jedynym reprezentantem Polski, który wystąpi w turnieju głównym, którego start przewidziano na 17 lipca. Na kortach Parku Tenisowego Olimpia wystąpią również Kamil Majchrzak, Andrzej Kapaś, Michał Dembek oraz Hubert Hurkacz. Obiecująco wygląda również pula nagród przewidziana przez organizatorów, która wzrosła do 75 tysięcy dolarów wraz z opłatami „hospitality”, w których skład wchodzi m.in. zakwaterowanie.

Na poznańskich kortach w turnieju głównym zobaczymy m.in. Kamila Majchrzaka (POL).

Challenger w Poznaniu rozgrywany jest już od 25 lat, z małą przerwą od 2000 do 2003 roku. Poznań Open zostanie rozegrany na malowniczo położonych kortach w Lasku Golęcińskim, gdzie znów pojawią się zawodowi tenisiści, którzy będą rywalizować o punkty do światowego rankingu oraz nagrody finansowe. Rok temu Poznań Open wygrał mołdawski tenisista Radu Albot, który w finale pokonał reprezentanta Belgii Clementa Geensa w dwóch setach 6:2, 6:4.

Bez wątpienia jednym z faworytów turnieju jest Jerzy Janowicz, który w 2011 roku dotarł do półfinału Poznań Open, a rok później odniósł zwycięstwo na kortach Parku Tenisowego Olimpia. Obecność zawodnika niewątpliwie jest gratką dla publiczności, która będzie podziwiać zmagania tenisistów, ale cieszy również organizatorów.

– Zagra w końcu w Polsce po raz pierwszy od kilku lat. Kiedyś wygrał Poznań Open, co było dla niego czymś w rodzaju trampoliny. Kariera nabrała bowiem przyspieszenia. Jego tegoroczny występ będzie na pewno dużą atrakcją i zapewne sprawi, że trybuny wypełnią się kibicami – powiedział Krzysztof Jordan, dyrektor turnieju.

Janowicz w turnieju będzie rozstawiony z numerem 4 i z całą pewnością ewentualny triumf może mu pomóc w walce o coraz wyższe miejsce w rankingu ATP. Zawodnik w okresie od stycznia do lipca 2016 roku nie występował na światowych kortach z powodu kontuzji kolana, a co za tym idzie, znacząco spadł we wcześniej wspomnianym rankingu. Na początku 2017 roku Jerzy Janowicz rozpoczął pracę z austriackim szkoleniowcem Gunterem Bresnikiem, który pod swoimi skrzydłami ma również Dominika Thiema. W ostatnim czasie Janowicz stara się wrócić na szczyt swoich możliwości, choć swoją długą drogę rozpoczął od porażki z Marinem Ciliciem podczas Australian Open. Następnie wygrał challengera we włoskim Bergamo oraz dotarł do ćwierćfinału turnieju w Stuttgarcie, który odbywał się w ramach imprezy ATP Tour. Przed przyjazdem do Poznania Janowicz wystąpił na kortach słynnego Wimbledonu, gdzie dotarł do III rundy. Polak nie zdołał pokonać francuskiego tenisisty Benoita Paire, z którym uległ 0:3 – 2:6, 6:7 (3-7), 3:6.

Poza Janowiczem, który w rankingu ATP zajmuje obecnie 141. pozycję, do turnieju z drabinki głównej wskoczył Kamil Majchrzak, który plasuje się na 279. pozycji w światowym rankingu. Co ciekawe, dzięki tej pozycji nie musiał liczyć na otrzymanie „dzikiej karty”, która była dla niego przewidziana. Pewni ich otrzymania byli Michał Dembek oraz Hubert Hurkacz, natomiast miejsce zwolnione przez Majchrzaka umożliwiło danie szansy Andrzejowi Kapasiowi. W eliminacjach szansę otrzymał młody, dobrze rokujący tenisista Kacper Żuk.

Najwyżej sklasyfikowanym zawodnikiem w rankingu ATP (109. pozycja) będzie 19-letni norweski tenisista Casper Ruud. Co ciekawe, jego ojciec, Christian, wygrał poznańskiego challengera 19 lat temu. Kolejni to Niemiec Florian Mayer (112. pozycja ATP), Czech Adam Pavlasek (136. pozycja ATP), Jerzy Janowicz (141. pozycja ATP), Czech Jan Satral (142. pozycja ATP), Argentyńczyk Guido Adreozzi (157. pozycja ATP), Hiszpan Ruben Ramirez Hidalgo (172. pozycja ATP) oraz kolejny z czeskich tenisistów Lukas Rosol (213. pozycja ATP).

Oprócz turnieju głównego organizatorzy kolejny raz postanowili pomyśleć o nieco młodszych zawodnikach i zaplanowali zawody Algida Cup dla dzieci w przedziale od 6 do 12 lat. Będzie się on odbywał także na kortach Centrum Tenisowego Sobota, a wszystko to w pięciu kategoriach wiekowych.

Czytaj także:

Jerzy Janowicz gwiazdą Poznań Open 2017

Poznań stawia na tenis

Paweł Klama

Fot. P. Rychter / Poznań Open

 

Dodaj komentarz