Na przedmeczowej konferencji Darko Jevtić nie ukrywał, że FK Pelister, to rywal zupełnie dla niego obcy i nie wie z kim będzie miał do czynienia.

Trzeba powiedzieć sobie jasno, że na temat „egzotycznych” rywali w europejskich pucharach niewiele wiedzą kibice, a także piłkarze. Nie ukrywał tego Darko Jevtić podczas konferencji prasowej.

– Na temat Pelister nadal nie wiem nic. Macedończycy na pewno mają dobrych zawodników, ale ciężko powiedzieć coś o tej drużynie, bo dopiero będziemy mieli analizę rywala. Jednak na pewno musimy być skoncentrowani od pierwszej minuty, żeby nie biegać za wynikiem – mówił Jevtić.

Lech podczas tego okienka transferowego sprowadził już – mówiąc po poznańsku – wuchtę nowych graczy. Ostatnim z nich jest Christian Gytkjaer. Oprócz niego szeregi Kolejorza zasilili tacy zawodnicy jak Vernon De Marco, Denis Rakels, Niklas Barkhort oraz Emil Dilaver. Sam Jevtić zdradził, że na treningach nowi zawodnicy wprowadzają dużo jakości.

–  Na pewno będzie dużo większa rywalizacja w składzie. Na treningach bardzo dobrze to wygląda. Jednak wszystko okaże się na meczach. Nowi zawodnicy dadzą na pewno jakość Lechowi – stwierdził Jevtić.

W ubiegłym tygodniu mówiło się wiele o tym, że usługami Jevticia jest zainteresowany grecki PAOK. Sam piłkarz jednak mówił, że najważniejszym dla niego jest to, że jutro Lecha czeka ciężki mecz w eliminacjach do Ligi Europy.

– Przedłużyłem kontrakt z Lechem i na tym się skupiam. Zaczyna się nowy sezon i to jest dla mnie najważniejsze. Chociaż jak przyjdzie jakaś konkretna oferta zastanowię się i rozważę. Jednak jutro gramy ważne spotkanie i tylko to zaprząta moją głowę – zaznaczył pomocnik Kolejorza.

Czytaj także:

Lech-FK Pelister: MAMY BILETY!

Wiking w Lechu Poznań

Łukasz Rabiega

Fot.: Roger Gorączniak

Mile widziane polubienie Naszego Głosu Poznańskiego na facebooku i zaproszenie znajomych do lajkowania – kliknij tutaj. 

www.facebook.com/naszglospoznanski/