Pamiętali o ofiarach Fortu VII


Uroczystości upamiętniające ofiary niemieckiej okupacji w latach 1939-1945 odbyły się na terenie Fortu VII, w którym dziś mieście się Muzeum Martyrologii Wielkopolan.

– Co roku w kwietniu spotykamy się w Forcie VII, pierwszym obozie koncentracyjnym założonym na ziemiach polskich przez okupanta już jesienią 1939 roku – przypominał w swoim wystąpieniu Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta. – Inaugurujemy w ten sposób miesiąc pamięci narodowej.

Na uroczystościach obecni byli kombatanci, uczniowie, przedstawiciele władz miejskich, w tym zastępca prezydenta Poznania Tomasz Lewandowski, władz wojewódzkich, gminnych, Instytutu Pamięci Narodowej. Wszyscy zebrali się, aby oddać pamięć pomordowanym w tym miejscu Polakom. Na terenie obozu śmierć poniosło około 20 tys. osób, a niektórzy historycy szacują, że liczba ofiar mogła sięgnąć nawet 40 tys. Więźniowie ginęli w wyniku codziennych egzekucji, tortur, nieludzkich warunków bytowych. To właśnie w Forcie VII prowadzone były pierwsze eksperymenty z masową eksterminacją przy użyciu gazu. Mordercze doświadczenia przeprowadzano na chorych ze szpitala psychiatrycznego w Owińskach. W obozie zginęło wielu zasłużonych przedstawicieli wielkopolskiej inteligencji, duchowieństwa.

– Naszym obowiązkiem jest obecność w takim miejscu – mówił dyrektor Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości Tomasz Łęcki. – Ważne, że spotykamy się w pewnej wspólnocie, która dziś po raz kolejny tutaj się zawiązuje.

W tym roku szczególnie przypomniano postać podharcmistrza Tadeusza Wojtczaka, (pseudonim „Butny Ryś”), mieszkańca Buku, który prowadził działalność konspiracyjną w Szarych Szeregach. Aresztowany w 1943 roku został uwięziony w Forcie VII, a w 1944 roku przewieziony do obozu Gross-Rosen i tam rozstrzelany. Inscenizacje upamiętniającą postać phm. Tadeusza Wojtczaka przygotowali uczniowie IV Liceum Ogólnokształcącym w Poznaniu.

– Dzisiaj wspominamy jedną z tych wspaniałych postaci, aby pozostał w pamięci kolejnych pokoleń. Wspominamy ofiary, by wśród młodzieży i dorosłych trwała pamięć grozy, którą trzeba pokonywać we wzajemnej miłości, zrozumieniu i jedności – mówił Zenon Wechmann, przewodniczący Wojewódzkiej Rady Kombatantów i Osób Represjonowanych. Podkreślał, że należy dążyć do tego, aby nie było nieporozumień w kraju, Europie i na świecie.

Przewodniczący Rady Miasta Grzegorz Ganowicz podkreślał z kolei wagę obecności i zaangażowania w uroczystość poznańskiej młodzieży, o której mówił jako o współgospodarzach tego spotkania. – Wasz udział jest coraz bardziej zauważalny, za co serdecznie dziękuję. Kiedyś z całą pewnością wy będziecie te uroczystości organizowali.

Źródło / Mateusz Malinowski / biuletyn.poznan.pl

Dodaj komentarz