Targi Czterech Pasji – festiwal pozytywnych emocji i fantastycznej zabawy


Ostatni weekend (17-19 lutego) na Międzynarodowych Targach Poznańskich zdecydowanie należał do miłośników wędkarstwa, żeglarstwa, podróży, a także myślistwa. To właśnie dla nich przygotowane zostały Targi Czterech Pasji – wydarzenie, które pozwala rozwijać własne zainteresowania, jest miejscem spotkań ze znakomitymi osobistościami i podczas którego najważniejsze są dobra zabawa i pozytywne emocje.

W tym roku targi odwiedziły 43 tysiące osób. To rekord w krótkiej, bo niespełna 3-letniej historii Targów Czterech Pasji, ale stanowiący dowód na to, że wydarzenie doskonale wpisało się w kalendarz pasjonatów, a jego formuła idealnie odpowiada ich potrzebom.

Największą imprezą w całym cyklu są Targi Wędkarskie RYBOMANIA.  To również największe tego typu wydarzenie w Europie i trzecie na świecie. O jego skali świadczy nie tylko olbrzymia ekspozycja, która w tym roku zajęła 25 tys. mkw., ale także tłumy pasjonatów, które już na godzinę przed otwarciem pawilonów targowych z niecierpliwością wyczekiwały w holach MTP, by punktualnie o godzinie 10.00 rozpocząć swoją wielką wędkarską przygodę z renomowanymi markami wędkarskimi prezentowanymi przez ponad 200 wystawców targów RYBOMANIA.

Najnowsza oferta sprzętu wędkarskiego to nie jedyny powód, dla którego wędkarze z całego kraju odwiedzili Poznań, bo przecież z RYBOMANII nie tylko wychodzi się ze spełnionymi marzeniami o nowej, ultranowoczesnej wędce czy kołowrotku, ale przede wszystkim
z pięknymi wspomnieniami, a te budują wspaniali goście targów – mistrzowie wędki, zwycięzcy prestiżowych zawodów. W tym roku na Międzynarodowych Targach Poznańskich pojawili się między innymi Frèdèric Julian, Phil Ringer, Luc Coppens, Robert Taszarek, Philippe Careme, Yuri Grisendi i Wojciech Krzyszczyk. To oni stojąc na szczycie Gigantycznego Akwarium o pojemności 23 tys. litrów, opowiadali o najnowszych przynętach, które zostały przygotowane w oparciu o obserwację ryb w ich naturalnym środowisku i które mają zapewnić sukces podczas wypadów „nad wodę”. To oni dzieli się swoim doświadczeniami zdobytymi podczas wędkarskich wypraw w przeróżnych zakątkach świata. Przechodząc targowymi alejami można było także spotkać takie gwiazdy wędkarskie ja Willem Stolk, Mark Eves czy Ross Honey, który jest organizatorem jednych z najbardziej prestiżowych na świecie zawodów wędkarskich World Carp Classic.
Ogromnych emocji dostarczyły także stanowiska wyposażone w symulatory holu. I choć walka z wirtualną rybą nigdy nie zapewni tych samych wrażeń, jakie odczuwa się podczas brania prawdziwej ryby, to zabawa była doskonała. Ci, którzy zdecydowali się zmierzyć
z wirtualnym karpiem czy sumem musieli włożyć ogromną siłę w ten pojedynek, a niestety
i tak nie wszyscy wyszli zwycięsko z tej bitwy. Warto jednak było spróbować i choć przez chwilę poczuć tę adrenalinę, jaka towarzyszy podczas holu naprawdę okazałej sztuki.

Targi RYBOMANIA w Poznaniu to także arena zmagań najlepszych w wędkarstwie rzutowym. W sobotę odbyły się Halowy Rzutowy Puchar Europy, którego organizatorem jest PZW Okręg w Poznaniu. Do rywalizacji w pięcioboju stanęły kobiety i mężczyźni. Na zwycięzcę czekały cenne nagrody i Puchar Prezesa Międzynarodowych Targów Poznańskich.
Jak się okazuje wędkarstwo to także świetny temat i duże pole do popisu dla tych, którzy okiem kamery potrafią dostrzec piękno przyrody i przeżycia, jakie towarzyszą wyprawom
„na ryby”. Dla nich zorganizowany jest Otwarty Festiwal Filmów Wędkarskich im. Jerzego Biedrzyckiego, którego finał odbył się właśnie podczas targów RYBOMANIA. Do konkursu zgłoszono blisko 50 produkcji filmowych. Jury nagrodziło pięć wyjątkowych filmów.
Za najlepszy został uznany film pt. Drone Fishing autorstwa Norberta Jasa.

Targi RYBOMANIA to bez wątpienia fenomen wśród wydarzeń targowych. Przyciąga jak magnes, podnosi poziom endorfin i niewątpliwie uzależnia. Mogli o tym przekonać się zwiedzający, wystawcy i media, które obecne były przez wszystkie dni targowe
i relacjonowały to największe w Europie wydarzenie dla pasjonatów wędkarstwa. Atmosfera, jaka panuje podczas targów jest wyjątkowa. Aspekt komercyjny, mimo że obecny, bo każdy chce po całym dniu zwiedzania opuścić targowe pawilony chociaż z paczką zanęty, jest drugorzędny wobec możliwości spotkania znakomitych wędkarzy, wymiany doświadczeń
i zrobienia wspólnego zdjęcia w tej niezwykłej scenerii jaką tworzą od siedmiu lat pasjonaci wędkarstwa wspólnie z Międzynarodowymi Targami Poznańskimi.

Czytaj także:

Targi Czterech Pasji (ZDJĘCIA)

Targi 4 Pasji na MTP (ZDJĘCIA)

Dodaj komentarz